Sikorski o Wołyniu. "Mam nadzieję, że chrześcijański obowiązek zostanie wykonany"
2024-10-03, 09:10 | aktualizacja 2024-10-03, 10:10
Posłuchaj
Ukraiński IPN poinformował, że w 2025 roku planuje przeprowadzić poszukiwania szczątków ofiar zbrodni wołyńskiej. Na antenie Programu 3 Polskiego Radia odniósł się do tego szef polskiego MSZ Radosław Sikorski, który wyraził nadzieję, "że ten chrześcijański obowiązek zostanie po prostu wykonany".
Strona polska od kilku lat domaga się zgody na przeprowadzenie ekshumacji polskich ofiar OUN-UPA, by je godnie pochować. Radosław Sikorski podkreślił, że we wrześniu rozmawiał na ten temat z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
- Rozmawiając w Kijowie trzy tygodnie temu, mówiłem, że uzyskałem zapewnienia, że sprawa zostanie załatwiona. Oby została, bo my chcemy ją załatwić nie po to, żeby dokuczyć Ukrainie, tylko żeby pojednanie polsko-ukraińskie było bez tej drażliwej sprawy - stwierdził Sikorski.
Podczas wspomnianych rozmów pomiędzy szefem polskiego MSZ a prezydentem Ukrainy miało dojść do awantury. Sikorski odniósł się również do tego wątku.
- Ja rzeczywiście potrafię stawiać rzeczy stanowczo. Po owocach ich poznamy - mówił gość Programu 3 Polskiego Radia.
Szef MSZ został również zapytany, czy zgadza się z Kosiniakiem-Kamyszem, że bez załatwienia sprawy ekshumacji nie będzie polskiej zgody na dołączenie Ukrainy do UE.
- Przekonuję stronę ukraińską, że lepiej to załatwić, zanim dojdziemy do tak drastycznych wyborów. Strona ukraińska daje do zrozumienia, że być może da się to załatwić - stwierdził.
Jak dodał, w kwestii ekshumacji ofiar zbrodni wołyńskiej panuje narodowa zgoda. Przypomniał, że zabiegają o to m.in. prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Szymon Hołownia i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Afera Pegasusa
Radosław Sikorski odniósł się także do afery Pegasusa. Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz Suwerennej Polski podkreślają, że Zbigniew Ziobro nie powinien być przesłuchiwany ze względu na stan zdrowia. Jarosław Kaczyński nazwał to "barbarzyństwem". Z kolei sam były minister ma pretensje, że podano do wiadomości publicznej informacje o jego stanie zdrowia. W tej sprawie zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury.
Zdaniem Radosława Sikorskiego Ziobro powinien stawić się na komisję, aby złożyć wyjaśnienia.
- Kiedy chodzi o pieniądze publiczne, wydane, jak się wydaje, niezgodnie z ustawą, to ówczesny minister sprawiedliwości jest winny opinii publicznej i prokuraturze wyjaśnienia. Nie mnie oceniać czyjś stan zdrowia. Są ku temu procedury, które były minister sprawiedliwości powinien znać - stwierdził szef MSZ.
- Afera Pegasusa. Tuleya: jeśli nie zostanie wyjaśniona, to żyjemy w jakimś chorym tworze
- Zbigniew Ziobro wezwany na przesłuchanie. Europoseł PiS: to barbarzyństwo
- "To igrzyska moim kosztem". Ziobro zabrał głos ws. przesłuchania przed komisją
Polska nie współpracowała
Gość Programu 3 Polskiego Radia stwierdził również, że Polska jako jedyna nie współpracowała z europejską komisją ds. Pegasusa.
- W Parlamencie Europejskim byłem członkiem komisji ds. zbadania afery Pegasusa. Polska za rządów PiS była jedynym krajem, który nie chciał współpracować z tą komisją. Nawet Węgry przedstawiły jakieś argumenty i wyjaśnienia, a Polska nie. To sugeruje mi, że poprzedni rząd miał w kwestii używania Pegasusa przeciwko opozycji i dziennikarzom coś do ukrycia - ocenił minister.
Sejmowa komisja śledcza do spraw Pegasusa bada legalność i celowość czynności, które były podejmowane z wykorzystaniem tego oprogramowania. Okres badania obejmuje czas od 15 listopada 2015 roku do listopada 2023 roku. Komisja ustala też, kto był odpowiedzialny za zakup oprogramowania.
Posłuchaj
***
Audycja: Bez Uników
Prowadząca: Renata Grochal
Gość: Radosław Sikorski (szef MSZ)
Data emisji: 3.10.2024
Godzina emisji: 8.13
PR3/egz/kmp