Reklama

reklama

Amanda Lee Koe: obraz Singapuru jest błyszczący i powierzchowny. Sprzeciwiam się temu

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Amanda Lee Koe: obraz Singapuru jest błyszczący i powierzchowny. Sprzeciwiam się temu
Amanda Lee Koe Foto: PAP / Gavin Foo

Amanda Lee Koe jest singapurska pisarką, od niedawna mieszkającą w USA. Jej książka "Ministerstwo moralnej paniki" dla zdecydowanej większości z Polaków to pierwszy w życiu kontakt z literaturą Singapuru.

Posłuchaj

Amanda Lee Koe "Ministerstwo moralnej paniki" (Wszystkie Książki Świata/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Pisarka była jedną z tegorocznych uczestniczek pasma "Głosy kobiet" w ramach Malta Festival, gdzie rozmawiała z Michałem Nogasiem o swoich bohaterkach i bohaterach, o wyborze własnej drogi, o znaczeniu tytułu tomu opowiadań i o potrzebie zaznaczania własnej odrębności.

Posłuchaj

46:27
Amanda Lee Koe "Ministerstwo moralnej paniki" (Wszystkie Książki Świata/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+
 

Literatura, która sięga głębiej

Jesteśmy skłonni sądzić, że Singapur to kraj nowoczesny, szczęśliwy, szczyt szczytów możliwości współczesnego świata. Ale gdy się spojrzy od wewnątrz, wygląda na to, że obraz fałszywy.

– Singapur jest miejscem, o którym ludzie zbyt wiele nie wiedzą: jesteśmy skazani na to, co podają nam media. A jest to obraz tyle błyszczący, co powierzchowny. Literatura pozwala nam zagłębić się głębiej w problemy danego miejsca – mówi Amanda Lee Koe, autorka zbioru opowiadań "Ministerstwo moralnej paniki". – Singapur to tak naprawdę bardzo wiele poziomów w społeczeństwie. Ale musimy pamiętać o ścisłej kontroli mediów w Singapurze, więc promowany jest w zasadzie jeden obraz, jeden typ narracji. Ja staram się temu w mojej literaturze przeciwstawić pokazując różne rzeczy z różnych punktów widzenia. Mam w sobie potrzebę prezentacji najprzeróżniejszych stanowisk i w związku z tym przyjmuje to właśnie taką postać – tłumaczy.


Jedna partia, jedne media, jeden naród

Singapurem od 1965 roku, czyli od chwili ogłoszenia niepodległości (a w praktyce od 1959 roku), rządzi Partia Akcji Ludowej. To pierwotnie lewicowe ugrupowanie przesunęło się z czasem na pozycje konserwatywne, centroprawicowe. W Singapurze zakazane są zgromadzenia i marsze protestacyjne, istnieje jedna, kontrolowana przez państwo stacja telewizyjna oraz jeden koncern, który zarządza mediami.

Przeczytaj także


– Obowiązująca narracja w chwili obecnej w Singapurze jest narracją większości, a większość są to heteroseksualni przedstawiciele wyższej klasy średniej, z reguły Chińczycy, którzy promują takie wartości, jak chociażby bardzo klasycznie rozumiana  rodzina. Są to wartości konserwatywne i bardzo kapitalistyczne, wykluczające wszelkie mniejszości czy to rasowe, czy seksualne – wyjaśnia rozmówczyni Michała Nogasia. – W związku z tym szczególna rola przypada fikcji literackiej, która mimo że jest fikcją, ma do odegrania niebagatelną rolę – wskazuje.

Outsider zakłóca piękny obraz

Owa jednolitość przekazu ma na celu utrwalenie mitu Partia Akcji Ludowej jako władzy, która doskonale sobie radzi z prowadzeniem kraju, jest wyjątkowo efektywna w tym, co robi, a w związku z tym ukochana i popierana przez całe społeczeństwo.

– Postać outsidera ma w związku z tym szczególną role do odegrania. Przy czym postać ta w moim pisarstwie nie była zamierzona. Ale tak często zaczęto zwracać mi uwagę na to, że ona się pojawia, że zaczęłam się nad tym zastanawiać – opowiada pisarka. – I faktycznie: dochodzę do wniosku, że czy to będą mniejszości rasowe, narodowościowe czy seksualne, wprowadzenie do jednolitej, monolitycznej narracji uprawianej przez władze, właśnie takich outsiderów, powoduje zakłócenie tejże narracji – wskazuje.


***

Tytuł audycji: Wszystkie książki świata
Prowadzi: Michał Nogaś
Gościni: Amanda Lee Koe (singapurska pisarka, autorka książki "Ministerstwo moralnej paniki")
Data emisji: 29.09.2024
Godzina emisji: 20.05

pr

Polecane