Rumunia - kraj różnorodny, o korzeniach w kulturze łacińskiej
2024-08-31, 13:08 | aktualizacja 2024-08-31, 14:08
Według szacunków 23 mln Europejczyków posługuje się językiem rumuńskim. Tam, gdzie pełni on funkcję urzędową, w ostatnim dniu sierpnia obchodzi się Dzień Języka Rumuńskiego. Czy jego nauka jest trudna? I dlaczego warto zapoznać się z tym krajem, jak i kulturą rumuńską?
- 31 sierpnia obchodzony jest Dzień Języka Rumuńskiego.
- Święto ustanowiono dla upamiętnienia wprowadzenia języka rumuńskiego jako języka urzędowego w Mołdawii.
- Jak nauczyć się języka rumuńskiego? Dlaczego warto zapoznać się z kulturą Rumunii? Między innymi o tym opowiedzieli goście audycji "Swoją drogą".
Słowo "salut", czyli rumuński odpowiednik naszego "cześć", zna pewnie każdy. Problemy mogą pojawić się jednak w momencie, gdy postanowimy lepiej zapoznać się z tym językiem. "Bună dimineața" (czyli po polsku "dzień dobry"), bună seara ("dobry wieczór") mogą wprawić w zakłopotanie.
Posłuchaj
Czy rumuński to trudny język?
- To jest kwestia bardzo indywidualna. To, czy rumuński będzie dla nas bardzo łatwy, zależy między innymi od tego, z jakimi innymi językami mieliśmy wcześniej do czynienia. Jeżeli uczyliśmy się na przykład włoskiego, francuskiego czy hiszpańskiego, to ta nowa przygoda będzie dużo łatwiejsza - wyjaśnia Julia Obrzut, rumunistka i polonistka; autorka bloga "Opowieści z Rumunii"
Jak wyjaśnia gościni radiowej Trójki, język rumuński zalicza się do grupy języków romańskich. Stąd, jeśli uczyliśmy się wcześniej innych języków z tej kategorii, nauka będzie dla nas mniejszym wyzwaniem. - Co do zasady to język romański, więc baza słownictwa oraz gramatyki wywodzi się ze starożytnej łaciny ludowej. (...) Nie była to łacina książkowa, którą znamy z zapisków, tylko taka używana na co dzień. Z niej wyłoniły się po wielu wiekach te współczesne języki romańskie - opowiada rozmówczyni Martyny Matwiejuk.
Tereny dzisiejszej Rumunii niekoniecznie jednak kojarzą się z łaciną ludową. W końcu między nimi a chociażby Włochami znajdziemy wiele innych, słowiańskich państw. Skąd więc to powiązanie? - Musimy cofnąć się praktycznie 2 tys. lat w historii. W I i II wieku naszej ery tereny dzisiejszej Rumunii zostały podbite przez wojska Imperium Rzymskiego. Na trochę ponad 100 lat była tam wprowadzona rzymska administracja. (...) Całe to życie oficjalne musiało bardzo szybko przestawić się na łacinę jako język komunikacji. (...) Z pewnych względów ta łacina tam została - tłumaczy rumunistka.
Pęknięte lustro Europy między Wschodem i Zachodem
Rumunia, jak każdy inny kraj, doczekała się stereotypów na swój temat. Z nich dowiemy się na przykład, że ma to być kraj biedny i szary. Ile w tym prawdy? - To jest bardzo nieprawdziwy obraz Rumunii. Wiemy już tyle o Europie, że trudno mi czasem uwierzyć, że ten wizerunek wciąż gdzieś pokutuje - zaznacza Dorota Filipiak, podróżniczka i autorka książki "Rumunia. Pęknięte lustro Europy".
Gościni audycji "Swoją drogą" podkreśla, że Rumunia w dzisiejszym kształcie jest państwem stosunkowo młodym. Potrzebuje jeszcze czasu, by jej poszczególne, różnorodne regiony, "skleiły się" w jedną całość. Jak pisze w swojej książce, to kraj na wskroś europejski, w którym silny jest duch Wschodu. - To rzuca się w oczy, kiedy patrzymy na rumuńską architekturę. Bardzo łatwo jest się przenieść z architektury środkowoeuropejskiej w taką bardziej zanurzoną we Wschodzie. To, w jakim budownictwie mieszkają Rumuni, to pierwszy sygnał, że mamy do czynienia z wieloma pierwiastkami Europy - opowiada podróżniczka.
Posłuchaj
Kultura rumuńska w Polsce. Gdzie jej szukać?
Po raz pierwszy Dzień Języka Rumuńskiego obchodzono w Republice Mołdawii, w 1989 roku. Od 11 lat jest obchodzony również w Rumunii. Data upamiętnia przywrócenie w Republice Mołdawii rumuńskiego jako języka państwowego. - Jak wiadomo, ta część republiki była częścią Rumunii, dlatego Rumuni teraz świętują wspólnotę językową razem z Mołdawią - tłumaczy Ovidiu Dajbog-Miron, dyrektor Rumuńskiego Instytutu Kultury.
Organizacja, którą zarządza gość Trójki, zajmuje się m.in. współpracą z polskimi instytucjami i artystami. A przy tym prezentuje również elementy rumuńskiej kultury. To między innymi wystawy, które przybliżają ten kraj. - Myślę, że ta kultura jest coraz lepiej odbierana. W ramach sezonu kulturalnego zaplanowaliśmy wiele wydarzeń, aż do października 2025 roku - opowiada Ovidiu Dajbog-Miron. - Mam nadzieję, że będzie nam dane lepiej się poznać - dodaje rozmówca Martyny Matwiejuk.
Posłuchaj
Via Transilvanica - szlak i galeria sztuki w jednym
Od 2022 roku przez Rumunię można podróżować trasą Via Translivanica. Mierzy ona 1400 kilometrów; można go przejść pieszo albo przejechać na rowerze czy konno. W trakcie podróży można natomiast zapoznać się z historią i kulturą Rumunii. - Rekomendowany kierunek szlaku to z północy na południe. (...) Szlak wiedzie w zasadzie po przekątnej przez całą Rumunię. Zaczyna i kończy się w górach, a samo centrum wiedzie przez Wyżynę Transylwańską - opowiada Ewa Chwałko - podróżniczka, pierwszą Polka i druga kobieta na świecie, która przeszła samotnie Łuk Karpat, a niedawno wróciła z wędrówki szlakiem Via Translivanica.
Trasa jest przez niektórych nazywana również najdłuższą galerią sztuki. Wynika to z umiejscowienia na niej specjalnych słupków. - Dosyć szybko orientujemy się, że są one ustawione mniej więcej co kilometr. Każdy z nich jest indywidualnie rzeźbiony. Są to czasami płaskorzeźby, czasami dzieła sztuki. (...) Każdy jest inny; widać, że musiało to robić wielu artystów. Jak się idzie, to człowiek jest zainteresowany tym, co będzie dalej - mówi podróżniczka.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Swoją Drogą
Prowadzi: Martyna Matwiejuk
Goście: Julia Obrzut (rumunistka i polonistka, autorka bloga "Opowieści z Rumunii"), Dorota Filipiak (podróżniczka, autorka książki "Rumunia. Pęknięte lustro Europy"), Ovidiu Dajbog-Miron (dyrektor Rumuńskiego Instytutu Kultury), Ewa Chwałko (podróżniczka)
Data emisji: 31.08.2024
Godziny emisji: 10.00-13.00
qch/wmkor