Reklama

reklama

Hard rock za żelazną kurtyną, czyli Iron Maiden we wrocławskiej Hali Ludowej

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Hard rock za żelazną kurtyną, czyli Iron Maiden we wrocławskiej Hali Ludowej
Bruce Dickinson i polscy fani - Wrocław Pilczyce 1984Foto: arch. prywatne

W tym roku mija 40 lat od pamiętnego wydarzenia - 12 sierpnia w Hali Ludowej we Wrocławiu wystąpił słynny brytyjski zespól Iron Maiden. Muzycy pojawili się u nas w ramach trasy koncertowej "World Slavery Tour" promującej piąty album "Powerslave", zagrali w Polsce wtedy 5 koncertów. 

Wiadomość, że grupa ma u nas wystąpić, zelektryzowała fanów, a jedocześnie wywołała niedowierzanie: – Spodziewaliśmy się bardziej lądowania Marsjan na Pergoli, niż tego, że przyjedzie do nas Iron Maiden. Wtedy do Polski nie docierały kapele, które były u szczyty sławy – mówi Maciej "Spartan" Głowacki z Sanctuarium, największego polskiego fanklubu grupy. 12-letni wówczas Maciek ma dziś na koncie ponad 150 obejrzanych na żywo koncertów Iron Maiden. 

Wrocławski koncert przyciągnął prawdziwe tłumy, hala pękała w szwach, a kilka tysięcy osób nie mogło wejść do środka. Sytuacji nie ułatwiały liczne oddziały Milicji Obywatelskiej i ich brutalne metody: pałowanie, przeszukiwania, niszczenie rzeczy osobistych. 


***

Reportaż Ewy Zając (Radio Wrocław) "40 lat minęło, czyli Iron Maiden we Wrocławiu" prezentowaliśmy we wtorek (13 sierpnia) o godz. 18.40.

pr/dm

Polecane