Reklama

reklama

Depenalizacja aborcji. Kamiński: panie z Lewicy nie przekonają PSL-u oblewaniem kubłami pomyj

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail

- Jeżeli panie z Lewicy będą dalej oblewać kubłami pomyj, często literalnie, biura posłów PSL-u, to wątpię, że ich przekonają do zmiany zdania - powiedział w radiowej Trójce wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Jego zdaniem "na machaniu sztandarem aborcji najbardziej traci Lewica".

We wtorek organizacje kobiece zorganizowały protest przed siedzibą Sejmu. "Odporni na argumenty prawne i merytoryczne posłowie i posłanki PSL-u spychają nas poza system, skazując na aborcyjną partyzantkę" - twierdzą aktywistki. Ich zdaniem ludowcy w sprawie projektu depenalizującego aborcję zagłosowali przeciwko kobietom.

Gość radiowej Trójki zaznaczył, że nie jest zwolennikiem powrotu do tzw. kompromisu aborcyjnego z roku 1993. A takie rozwiązanie popiera większość polityków PSL, włącznie z ich liderem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.

Posłuchaj

39:32
Michał Kamiński gościem Renaty Grochal (Bez uników)
+
Dodaj do playlisty
+

- Nie uważam, że warto byłoby wracać do kompromisu. Jestem zwolennikiem liberalnych rozwiązań. Czas na tzw. kompromis z 1993 roku się skończył. Co więcej, moim zdaniem ten kompromis został zanegowany przez stronę kościelną, przez katolików w Polsce. Kościół i tak zwany ruch katolicki, choć byli beneficjentami kompromisu, zakwestionowali go, bo powiedzieli, że chcą więcej. Uważam, że jak ktoś jest pazerny, to powinien być za swoją pazerność przykładowo ukarany - stwierdził Michał Kamiński.

Kwestia aborcji. "System korzystny dla katolików"

- W Polsce w związku z ustawą z 1993 roku i konkordatem istniał system niezwykle korzystny dla katolików. Zarówno w dziedzinie ustawodawczej, jak i ogólnej praktyki państwa. Był to system akceptowany przez wszystkich, z Kwaśniewskim i Tuskiem na czele - dodał wicemarszałek Senatu.

Zaznaczył również, że PSL nie obiecywało ludziom działań legislacyjnych liberalizujących przepisy w sprawie aborcji. - To obiecywał Donald Tusk. To on musi się tłumaczyć ludziom. Obiecywał, ale nigdy nie zdobył samodzielnej większości. Zatem nie można mieć pretensji do Donalda Tuska, że nie jest w stanie zrealizować 100 proc. swoich obietnic - powiedział polityk.

- PSL w tej sprawie nic nie obiecał. Jeżeli panie z Lewicy będą dalej oblewać kubłami pomyj, często literalnie, biura posłów PSL-u, to wątpię, że ich przekonają do zmiany zdania. Tym bardziej że posłowie PSL-u widzą, jak Lewica wychodzi na machaniu sztandarem aborcji. Na razie ta formacja traci najbardziej. Widać to w sondażach - podsumował Kamiński.

Czytaj także:

***

Audycja: Bez uników
ProwadzącaRenata Grochal
Gość: Michał Kamiński (wicemarszałek Senatu, PSL)
Data emisji: 25.07.2024
Godzina emisji: 8.13

bartos

Polecane