Kamala Harris kandydatką na prezydenta USA? Poseł Lewicy: ma największe szanse
2024-07-22, 09:07 | aktualizacja 2024-07-22, 11:07
– Jeżeli kandydatką na urząd prezydenta w USA będzie Kamala Harris, to będzie też głos przeciwko Trumpowi, który na ostatniej swojej konwencji powiedział, że bardzo szanuje Putina i dyktatora z Korei – powiedział w radiowej Trójce Tomasz Trela. Poseł Lewicy ocenił, że ma ona największe szanse, by wziąć udział w wyścigu o najwyższy urząd w Stanach Zjednoczonych.
Prezydent USA Joe Biden wycofał się w weekend z wyścigu o drugą kadencję i wskazał na Kamalę Harris jako na kandydatkę demokratów w starciu z Donaldem Trumpem.
Między innymi o wyborach w USA rozmawiała ze swoim gościem Renata Grochal.
Tomasz Trela mówił, że Kamalę Harris, poza Joe Bidenem, popiera między innymi małżeństwo Clintonów czy Bernie Sanders i że ma ona największe szanse, żeby na konwencji w Chicago uzyskać nominację i walczyć o urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Posłuchaj
– Jeżeli będzie to Kamala Harris, to będzie to też głos przeciwko Trumpowi, bo przecież to, co powiedział Donald Trump na ostatniej swojej konwencji – że on tak naprawdę szanuje bardzo Putina, szanuje dyktatora z Korei – to jest bardzo niebezpieczne – stwierdził.
Jak mówił, Donald Trump mobilizuje radykałów nie tylko z Partii Republikańskiej. – Dlatego powinno zwyciężyć poczucie odpowiedzialności za wolny, demokratyczny świat; i Amerykanie staną na wysokości zadania. Tego bym sobie życzył jako obywatel naszego kraju, jako obywatel UE – podkreślił.
Poparcie dla Kamali Harris
Dopytywany o poparcie dla Kamali Harris, która ma takie same notowania jak Joe Biden, mówił, że "jest to bardzo dobra pozycja startowa". – Ciężko wiceprezydent stanąć na wysokości zadania i być równoznacznym partnerem dla społeczeństwa amerykańskiego i dla opinii publicznej jak prezydent, który pochodzi z wyboru, podczas gdy wiceprezydent z nominacji prezydenckiej – analizował.
Jeżeli by się okazało, że te sondaże są podobne – kontynuował – to jest bardzo dobry punkt wyjścia, bo kampania będzie trwała. – Ona teraz będzie wchodziła w decydujące starcie – zauważył.
Poseł Lewicy tłumaczył ponadto, że podczas tych wyborów może dojść do pewnego "zabiegu taktycznego". – Joe Biden może zrzec się funkcji prezydenta, a wiemy, że w Stanach Zjednoczonych w momencie, kiedy prezydent nie pełni swoich obowiązków, jego obowiązki przejmuje wiceprezydent – przypomniał.
– Eksperci mówią, że to z jednej strony jest plus, bo [Harris] stałaby się prezydentem, a z drugiej strony miałaby mniej czasu na prowadzenie kampanii wyborczej, więc myślę, że te najbliższe dni będą decydujące i będziemy z każdym dniem coraz więcej wiedzieć – dodał Tomasz Trela.
Posłuchaj
***
Audycja: Bez uników
Prowadząca: Renata Grochal
Gość: Tomasz Trela
Data emisji: 22.07.2024
Godzina emisji: 8.13
Trójka/pkur/wmkor