Film dokumentalny wyostrza zmysły

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Film dokumentalny wyostrza zmysły
Kadr z filmu "Poza zasięgiem" Foto: materiały promocyjne

- Podstawową sprawą jest uzyskanie osobistego stosunku do historii, bo tylko wtedy można powiedzieć coś interesującego i prawdziwego - mówi o swojej pracy nad dokumentem Jakub Stożek.

Posłuchaj

Talenty Trójki 3 kwietnia 2011
+
Dodaj do playlisty
+

"Poza zasięgiem" Jakuba Stożka dostrzeżono nie tylko w Polsce (Złoty Smok za najlepszy krótkometrażowy film na 50. Krakowskim Festiwalu Filmowym), ale i zauważono go także na 5. Międzynarodowym Festiwalu Kina Dokumentalnego w Meksyku (najlepszy międzynarodowy film krótkometrażowy), a także wyróżniono na Sundance Film Festival.

Z założenia film kręcono bez statywu, gdyż historia wymagała od ekipy dużej mobilności i elastyczności. Wielu rzeczy, takich jak plan zdjęciowy, nie dało się z góry ustalić. Dlatego też Stożek lubi pracować w małej ekipie, nad która łatwiej zapanować.

- Podstawową sprawą jest uzyskanie osobistego stosunku do historii, bo tylko wtedy można powiedzieć coś interesującego i prawdziwego.

"Poza zasięgiem" opowiada o trudnych relacjach między nastolatkami a rodzicami. Najnowszy dokument reżysera będzie dotyczył osób opuszczających więzienia po długich wyrokach. Przez ostatnie pół roku odwiedzał zakłady karne, poznawał historie osadzonych.

- Nigdy nie chciałbym odwrócić się od filmu dokumentalnego, bo bardzo dużo mu zawdzięczam, także w sensie osobistym. Film dokumentalny strasznie wyostrza zmysły i uczy patrzeć bardzo wnikliwie na drugiego człowieka.

 

Polecane