Santarcangelo Festival, czyli polski dyrektor mówi o włoskim festiwalu sztuk performatywnych
2024-07-12, 23:07 | aktualizacja 2024-07-14, 17:07
Artyści, artystki, osoby artystyczne z całego świata zjechały do Santarcangelo, aby odnieść się do tego, co naprawdę jest aktualne. "Póki tu jesteśmy" – tak brzmi hasło wywoławcze tegorocznej, 54. już, edycji festiwalu sztuk performatywnych Santarcangelo Festival.
- 54. edycja festiwalu sztuk performatywnych Santarcangelo Festival odbywa się w dniach 5-14 lipca.
- Po raz trzeci dyrektorem festiwalu jest krytyk teatralny, dramaturg i kurator projektów artystycznych Tomasz Kireńczuk, przez wiele lat dyrektor programowy krakowskiego Teatru Nowego Proxima.
– Hasło "Póki tu jesteśmy" odnosi się do pewnej tymczasowości, która ze swej natury jest elementem każdego festiwalu, każdego aktu performatywnego, każdego spotkania. Dlatego, że wydarza się tylko wtedy, gdy w jednej przestrzeni znajdują się osoby performujące i osoby uczestniczące bądź obserwujące – tłumaczy dyrektor Kireńczuk.
Konfrontacja z krajobrazem
Santarcangelo jest niewielką miejscowością, dysponuje tylko jedną sceną. To wymusza na organizatorach i twórcach kreatywne podejście do przestrzeni. Wszechobecna, otaczająca natura staje się elementem festiwalu i spektakli.
– Tym, co jest jedną z najpiękniejszych rzeczy charakteryzujących ten festiwal, jest to, że staramy się odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób sztuki performatywne mogą być elementem krajobrazu. Elementem, który w ten krajobraz się wpisuje, a niekoniecznie dominuje – mówi rozmówca Agnieszki Obszańskiej. – Mówimy dużo o naturze, więc też te elementy poza kontekstem teoretycznym staramy się realizować w taki praktycznych, codziennych decyzjach. I w tym, w jaki sposób tworzymy przestrzeń, w jakiej artyści mogą się rzeczywiście konfrontować bezpośrednio z tym, w jaki sposób ich prace mogą się stać elementem krajobrazu – wyjaśnia.
Nie przyszłość, lecz tu i teraz
Jednocześnie Trójkowy gość wskazuje na zmianę punktu widzenia i zainteresowań samych artystów. – To bardzo ciekawa tendencja, którą obserwuję, że coraz więcej osób artystycznych koncentruje się na konkretnym momencie, w którym wydarza się działanie performatywne – stwierdza. – W ostatnich latach widzieliśmy dużo prac spekulatywnych odnoszących się do przyszłości. Mam wrażenie, że teraz kierunek idzie w stronę momentu, kiedy coś się dzieje. Czym jest ten moment? Czy on ma jakiś potencjał transgresywny? Dlaczego robimy to, co robimy? Dlaczego obserwujemy to, co obserwujemy? I co tak naprawdę to z nami robi w momencie, kiedy się dzieje? – przytacza najważniejsze problemy.
Przeczytaj także:
- Święto Teatru PR i TVP nad polskim morzem. Festiwal "Dwa Teatry" wraca do Sopotu
- Avignon, Gdańsk, Gdynia – Lato 2024 w "Trójce pod Księżycem"
- Debata na temat kultury alternatywnej na festiwalu "Wschód Kultury - Inne Brzmienia"
Działania performatywne dla wszystkich
Jedna z kwestii, która pojawia się przy okazji działań i festiwali performatywnych jest wątpliwość, czy są one zrozumiałe dla "zwykłych" ludzi. Trójkowy gość nie ma żadnych wątpliwości: – Jest to festiwal, który mimo bardzo dużej obecności dziennikarzy, profesjonalistów, artystów, nadal pozostaje festiwalem realizowanym dla lokalnej społeczności. Myślę, że 50-60 procent widowni to są ludzie stąd: z Santarcangelo, z Bolonii, z okolic. Nie są profesjonalną widownią, natomiast uczestniczą w tym festiwalu konsekwentnie, konfrontują się często z bardzo radykalnymi propozycjami politycznymi czy artystycznymi – zapewnia. – Santarcangelo daje dowód, że im sztuka jest bardziej eksperymentalna, tym bardziej jest dostępna. Mam osobiście przekonanie, że działania performatywne oparte na ciele, na obecności, mają dużo większą moc komunikacyjną niż zwykły teatr. Dlatego, że są w stanie wyjść poza cały kontekst teatru, jako formy bycia społecznego i tak naprawdę nie wymagają żadnego przygotowania – tłumaczy.
– Bardzo często dajemy sobie wmówić, że im sztuka jest bardziej performatywna, tym jest dalsza od codziennego doświadczenia, w związku z czym jest mniej dostępna. To jest nieprawda i ten festiwal w pewnym sensie to udowadnia: te osoby przychodzą, oglądają, wracają, konsekwentnie uczestniczą w festiwalu. Mają oczywiście różne zdania na temat naszych propozycji, ale na pewno nie jest tak, że nasze propozycje są niedostępne – zapewnia.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Terra Kultura
Prowadzący: Agnieszka Obszańska
Gość: Tomasz Kireńczuk (dyrektor artystyczny Santarcangelo Festival)
Data emisji: 12.07.2024
Godzina emisji: 12.07
pr/wmkor