Reklama

reklama

Ukraina bez zaproszenia do NATO. Komorowski: błędem było budowanie takiego przekonania, że jest to możliwe

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail

- Gdyby NATO dzisiaj poszerzyło się o Ukrainę, to w zasadzie powinno natychmiast wysłać wojska pod Kijów i nad Dniepr na mocy art. 5 traktatu waszyngtońskiego. Tego sobie żaden kraj członkowski nie życzy - powiedział w Programie 3 Polskiego Radia były prezydent Bronisław Komorowski.

W Waszyngtonie rozpoczyna się szczyt państw NATO. Jednym z postulatów ma być propozycja zwiększenia wydatków na obronność. Na spotkaniach obecny będzie także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który w poniedziałek odbył wizytę w Warszawie. Podpisana została dwustronna umowa dotycząca bezpieczeństwa.

Bronisław Komorowski zwrócił uwagę na to, że Kijów nadal czeka na samoloty do obrony powietrznej kraju. - To jest taki ewidentny przykład słabości demokracji w tym zakresie - ocenił były prezydent. - Kraje autorytarne, totalitarne nie mają żadnego problemu z podejmowaniem najtrudniejszych, najbardziej ryzykownych decyzji np. o wojnie. Kraje demokratyczne muszą liczyć się z własnymi społecznościami, z opinią publiczną, więc trochę te opóźnienia w podejmowaniu decyzji - zauważył.

Posłuchaj

33:50
Bronisław Komorowski był gościem Renaty Grochal (Bez Uników)
+
Dodaj do playlisty
+

- Nie może być tak, że Rosjanie bombardują Kijów i Lwów, a Ukraińcy nie mogą uderzyć bronią pochodzenia zachodnioeuropejskiego czy amerykańskiego w terytorium rosyjskie. Ale to się zmienia - dodał.

Podkreślił, że od kolejnych deklaracji pomocy może okazać się lepsza decyzja o składce krajów NATO-wskich na wspieranie Ukrainy w czasie wojny.  Byłoby to kilkadziesiąt miliardów dolarów rocznie na amunicję, uzbrojenie, a także wsparcie dla gospodarki i energetyki ukraińskiej.

Czytaj także:

Ukraina bez zaproszenia do NATO

Gość Renaty Grochal odniósł się do doniesień o tym, że podczas waszyngtońskiego szczytu Ukraina nie otrzyma zaproszenia do Paktu Północnoatlantyckiego. - Błędem było budowanie takiego przekonania, że jest to możliwe - podkreślił Komorowski.

- Jeszcze nie było takiego precedensu, żeby kraj, który prowadzi wojnę, który ma nierozstrzygnięte kwestie granic przyjmować razem z odpowiedzialnością za kraj współczłonkowski i z obowiązkiem obrony tych granic - powiedział.

- Gdyby NATO dzisiaj poszerzyło się o Ukrainę, to w zasadzie powinno natychmiast wysłać wojska pod Kijów i nad Dniepr na mocy art. 5 traktatu waszyngtońskiego. Tego sobie żaden kraj członkowski nie życzy - tłumaczył rozmówca.

***

Audycja: Bez uników
Prowadzi: Renata Grochal
Gość: Bronisław Komorowski
Data emisji: 9.07.2024
Godzina emisji: 8.13

PR3/IAR/st

Polecane