Sekrety Puszczy Kampinoskiej w nowej książce Adama Robińskiego
2024-06-26, 14:06 | aktualizacja 2024-06-26, 14:06
Choć sami warszawiacy traktują ją jako coś oczywistego, a czasem wręcz pospolitego, położona na północny zachód od stolicy Puszcza Kampinoska jest unikatowym rezerwatem przyrody z fascynującą historią. Przekonuje o tym dziennikarz Adam Robiński w książce "Puszcza domowa. Co kryje Kampinos".
- Powierzchnia Kampinoskiego Parku Narodowego wynosi ok. 670 km², z czego ok. 270 km² zajmują lasy.
- Puszcza Kampinoska może się pochwalić niezwykle bogatą fauną i florą. Można tam spotkać m.in. wilki, łosie, borsuki, a przy odrobinie szczęścia nawet rysie.
- Książka "Puszcza domowa. Co kryje Kampinos" Adama Robińskiego ukazała się 5 czerwca 2024 roku nakładem wydawnictwa Czarne.
Historia Puszczy Kampinoskiej jest długa i bardzo ciekawa. Ludzie zamieszkiwali te tereny od wielu tysięcy lat, praktycznie od zakończenia ostatniej epoki zlodowacenia. Do dziś archeolodzy odkrywają tam ślady pozostawione przez wędrownych łowców reniferów. Kiedyś przez teren obecnego Kampinosu przepływała też Wisła, która miała wówczas kilka kilometrów szerokości. Pozostałości z dawnych czasów do dziś można zobaczyć w puszczy gołym okiem.
– Gdy wędrujemy z północy na południe, to widzimy taki przekładaniec, trochę jak tort. Mamy pas bagienny, potem pas wydmowy, znowu pas bagienny i znowu pas widmowy. To jest fascynująca lekcja geologii podczas krótkiej, parukilometrowej wycieczki – mówi Adam Robiński.
Osadnicy z Zachodu
Z jego książki "Puszcza domowa" możemy się dowiedzieć m.in. o Holendrach (a właściwie Olędrach), którzy zostali sprowadzeni do Kampinosu w XVIII wieku.
– Osadnicy z zachodniej Europy byli ściągani na całe Mazowsze po to, żeby radzić sobie z naszymi mokradłami. Oni świetnie potrafili wyciągać to, co najlepsze z obszarów podmokłych, mieli doświadczenie z własnego terenu, bo przecież tereny dzisiejszej Holandii to jest depresja, to jest woda. Zarządcy terenów mazowieckich postanowili skorzystać z tego doświadczenia – opowiada gość Trójki.
Byle jaki las
Pierwotnie książka Robińskiego miała nosić prowokacyjny tytuł "Byle jaki las". – Warszawa często traktuje Kampinos jako coś oczywistego i byle jakiego, więc ja chciałem dać trochę takiego prztyczka w nos, zresztą też samemu sobie. Jestem warszawiakiem i też tak o niej długo myślałem – tłumaczy autor.
Ostateczny tytuł "Puszcza domowa" miał natomiast sugerować zażyłość łączącą mieszkańców stolicy z Kampinosem. – Uważam, że Kampinos i Warszawa to takie rodzeństwo – mówi Adam Robiński.
Posłuchaj
Czytaj też:
- Kampinoski Park Narodowy. Zielone płuca Warszawy, łosie i pożyteczne bobry
- Masakra w Puszczy Kampinoskiej. Zapomniana bitwa powstania styczniowego
***
Tytuł audycji: Dobrego Dnia!
Prowadzi: Krzysztof Łoniewski
Gość: Adam Robiński (dziennikarz, autor książki "Puszcza domowa. Co kryje Kampinos")
Data emisji: 26.06.2024
Godzina emisji: 10.15
kc