"Wielka Dziesiątka" - Włodzimierz Lubański, legenda reprezentacji i Górnika Zabrze
2024-06-11, 10:06 | aktualizacja 2024-06-13, 07:06
W cyklu "Wielka Dziesiątka", przedstawiającym najlepszych polskich piłkarzy w historii, Norbert Michalak przypomniał sylwetkę Włodzimierza Lubańskiego.
Posłuchaj
- Włodzimierz Lubański w reprezentacji Polski wystąpił w 75 meczach, strzelił 48 goli.
- W latach 1963-75 grał w Górniku Zabrze, z którym w sezonie 1969/70 awansował do finału Pucharu Zdobywców Pucharów.
- W reprezentacji Polski zadebiutował 4 września 1963 roku, w wygranym 9:0 meczu towarzyskim z Norwegią. Strzelił gola i zapisał się w historii jako najmłodszy debiutant i strzelec gola w seniorskiej kadrze - miał 16 lat i 188 dni.
"Wielka Dziesiątka" to piłkarska podróż do lat 70. i 80. XX wieku. Właśnie wtedy polska reprezentacja święciła swoje największe sukcesy, zdobywając m.in. złoty medal na igrzyskach olimpijskich w 1972 roku oraz trzecie miejsce na mistrzostwach świata w 1974 roku i 1982 roku.
Legenda reprezentacji i Górnika Zabrze
W cyklu Norberta Michalaka "Wielka Dziesiątka", przypominamy sylwetkę Włodzimierza Lubańskiego, jednego z najlepszych napastników w historii polskiej piłki, którego kariera przez długie lata związana była z Górnikiem Zabrze. Tam wypatrzył go ówczesny trener kadry Tadeusz Foryś.
- Bardzo wcześnie zacząłem grać w Górniku Zabrze, mając 16 lat. Po trzech miesiącach gry w Górniku, dostałem ofertę gry w reprezentacji - wspomina Włodzimierz Lubański. - Sekretarz klubu zawołał mnie do siebie i mówi: Włodek, mam dla ciebie bardzo dobrą informację. Zostałeś powołany do reprezentacji kraju. To jest zapoznanie się z atmosferą wokół reprezentacji. Skończyło się na tym, że przez te 10 dni zgrupowania, pokazałem swoimi umiejętnościami, że trener może na mnie liczyć i rzeczywiście postawił na mnie - dodaje.
Czytaj także
- "Wielka Dziesiątka" - Kazimierz Deyna, kapitan i "mózg" drużyny narodowej
- "Król futbolu". Wspomnienie Edsona Arantesa do Nascimento - Pelego
- Włodzimierz Lubański o swoim życiu i karierze
Z kadrą prowadzoną przez Kazimierza Górskiego wywalczył w 1972 mistrzostwo olimpijskie. Jeden z najlepszych piłkarzy w historii polskiej piłki nożnej nie miał jednak okazji zagrać w mistrzostwach świata w 1974 roku, gdyż przeszkodziła mu kontuzja.
Impreza życia przeszła koło nosa
Bez Włodzimierza Lubańskiego mogłoby nie być największych sukcesów piłkarskiej reprezentacji Polski. Co prawda w mistrzostwach świata w 1974 nie wystąpił, ale walnie przyczynił się do tego, aby nasz zespół zakwalifikował się do tego turnieju. W meczu z Anglią w kwalifikacjach do mistrzostw świata, Polacy wygrali w Chorzowie 2:0, a Lubański strzelił gola. Występ przepłacił jednak kontuzją.
źródło: TVP SPORT / YouTube
- Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Czuliśmy na boisku, że jesteśmy od Anglików lepsi - wspomina Włodzimierz Lubański. - Mieliśmy informację od jednego z obserwatorów Polskiego Związku Piłki nożnej, że Bobby Moore czasem podejmuje ryzyko w przyjęciu piłki i wykorzystałem ten moment. Doskoczyłem do niego, odebrałem mu piłkę i po krótkim biegu zdecydowałem się na uderzenie, które było celne i szczęśliwe dla nas - wspomina.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Robert Grzędowski
Materiał: Norbert Michalak
Data emisji: 11.06.2024
Godzina emisji: 7.48
dm