Reklama

reklama

Podsumowanie Enter Enea Festival 2024. Leszek Możdżer: mamy to w genach, że umiemy słuchać muzyki

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Podsumowanie Enter Enea Festival 2024. Leszek Możdżer: mamy to w genach, że umiemy słuchać muzyki
- Mamy już 300 osób w takiej pewnej publiczności, które kupują karnet, bo wiedzą, że Enter to marka - przyznaje Leszek Możdżer, dyrektor artystyczny Enter Enea FestivalFoto: Cezary Piwowarski/PR

- Europejska kultura ma pewnego rodzaju tradycję i mamy to w genach, że umiemy słuchać muzyki - zaznacza Leszek Możdżer, dyrektor artystyczny Enter Enea Festival. Tegoroczna edycja wydarzenia zakończyła się 29 maja; w audycji specjalnej wraz z gośćmi podsumował ją obecny w Poznaniu Mariusz Owczarek.

Enter Enea Festival 2024 odbywał się w dniach 26-29 maja. Organizatorem wydarzenia i koncertów pod jego egidą organizowanych w Sali Ziemi w Poznaniu jest Fundacja "Europejskie Forum Sztuki". Mecenasem festiwalu od pierwszej edycji jest miasto Poznań. Swoim patronatem wydarzenie objęła radiowa Trójka.

Tegoroczna odsłona festiwalu rozpoczęła się od koncertu ShataQS z materiałem z płyt Fenix i Weda przygotowanym w częstotliwości 432 Hz, na którym wystąpił też Leszek Możdżer. Polski artysta podczas występu zagrał m.in. fragment utworu Jana A.P. Kaczmarka napisanego na potrzeby filmu "Marzyciel". W kolejnych dniach na scenie nad Jeziorem Strzeszyńskim wystąpili również Gard Nilssen’s Supersonic Orchestra, (po raz pierwszy w Polsce) Natalie Tenenbaum, Jesus Molina, Brandee Younger. Atom String Quartet, John Patitucci, Joey Calderazzo i Dave Weckl, Linda May Han Oh, Kassa Overall. Festiwal zakończył premierowy koncert Voo Voo i Leszka Możdżera, którzy wspólnym graniem na Enter Enea Festival otwierają nowy rozdział swojej muzycznej znajomości.

Sztuka w zgodzie z naturą

Enter Enea Festival to jednak nie tylko muzycy z najwyższej półki, ale też ważne wydarzenia artystyczne. Niedzielną (26.05) inaugurację poprzedziła prezentacja instalacji 52°27'36.6"N 16°49'48.6"E autorstwa Krzysztofa Maniaka, artysty, którego wystawę zobaczymy też w ABC Gallery. - Jest to praca wykonana z ziemi, która może nam przypominać kopiec albo coś na kształt górki zjazdowej - tłumaczył artysta w rozmowie z Mariuszem Owczarkiem.

Instalacje towarzyszące festiwalowi są przygotowywane w zgodzie z naturą. - Bardzo wielu artystów dzisiaj przyjmuje postawę, która zakłada, że nie jest potrzebne mnożenie kolejnych obiektów sztuki. A jeżeli są konieczne, to obiekty powinny być biodegradowalne. I ten wątek w Poznań Visual Parku przewija się w wielu pracach - opowiada Katarzyna Jankowiak-Gumna z Galerii ABC i Poznań Visual Park.

Czytaj także: 

Natalie Tenenbaum: nie wyobrażam sobie mojego koncertu w Polsce bez muzyki Chopina

- Ta scena jest wyjątkowo pięknie położona. W ogóle wszystko to zostało doskonale zorganizowane. Przez lata występowałam w wielu miejscach, z różnymi zespołami. (...) Moje koncerty zwykle nie odbywają się w takich miejscach, dlatego to dla mnie tak wyjątkowe spotkanie z publicznością - przyznaje Natalie Tenenbaum w rozmowie z Mariuszem Owczarkiem.

Artystka wystąpiła drugiego dnia festiwalu, podczas jej koncertu na scenie gościnnie pojawił się Leszek Możdżer. - Wykonaliśmy utwór oryginalnie napisany na orkiestrę. (...) Leszek jest niesamowitym pianistą - zaznacza pianistka. - Nie wyobrażam sobie mojego koncertu w Polsce bez muzyki Chopina. Na mojej nowej płycie jest Etiuda Rewolucyjna, ale w innej wersji: z bitami i zwariowanymi chórkami - dodaje artystka.

Kolorowa zbieranina przyjaciół

Jazzowy big-band Gard Nilssen’s Supersonic Orchestra zadebiutował w 2019 roku. Formacja założona przez norweskiego perkusistę Garda Nilssena wydała jak na razie album "If You Listen Carefully the Music Is Yours" (2020) i koncertowy krążek "Family". Zespół wystąpił w poniedziałek (27.09) na Enter Enea Festival. Nad Jeziorem Strzeszyńskim usłyszeliśmy 7 saksofonów, 2 puzony, 2 trąbki, 3 kontrabasy i 3 zestawy perkusyjne. - To jest de facto zbieranina jego przyjaciół (Garda Nilssena - red.); ludzi, z którymi grywał albo grywa. Większość to frontmani, każdy ma swoje rzeczy - opowiada Maciej Obara, saksofonista i kompozytor, który wchodzi w skład big-bandu, a z Nilssenem gra w kwartecie od 12 lat. - Jest to miszmasz muzyczny. Jest eklektycznie stylowo; mamy elementy free, trochę czuć w tym rocka i awangardy. (...) Tak naprawdę to kolorowy projekt z kolorową powieścią, gdzie każdy z tych indywidualistów ma swoje miejsce na solo i samorealizację - dodaje muzyk.

W hołdzie Ptaszynowi

Atom String Quartet to obecnie jeden z najważniejszych zespołów jazzowych. W skład grupy wchodzą Dawid Lubowicz (skrzypce), Mateusz Smoczyński (skrzypce), Michał Zaborski (altówka) i Krzysztof Lenczowski (wiolonczela). Szerszy rozgłos zdobyli m.in. po tym, jak na jednym z festiwalów wypatrzył ich zmarły 7 maja Jan Ptaszyn Wróblewski. - To ikoniczna postać, jeśli chodzi o historię polskiego jazzu. Ojciec; wymienia się go jednym tchem z Jerzym "Dudusiem" Matuszkiewiczem i Krzysztofem Komedą - wspominają muzycy z Atom String Quartet. - W laudacji po konkursie wygłosił o nas zdanie, którego używaliśmy potem w naszej biografii: czterech najsympatyczniejszych rzępajłów z siłą rażenia adekwatną do nazwy zespołu. Tak nas zapowiedział na koncercie laureatów. Można powiedzieć, że od tego zdania wszystko się zaczęło - dodają.

Enter Enea Festival - rozpoczynamy odliczanie do 15. edycji

Za organizację wydarzenia i dobór artystów, którzy występują na Enter Enea Festival, odpowiadają Jerzy Gumny i Leszek Możdżer. W rozmowie z Mariuszem Owczarkiem panowie zdradzili, że rozpoczęli już przygotowania na kolejny rok. - Właściwie wysłałem już program do działu produkcji; już rozpoczęli negocjacje - zdradza w radiowej Trójce Leszek Możdżer i dodaje, że festiwal cieszy się stałą, niemałą grupą uczestników. - Nawet kiedy rzucamy do sprzedaży pierwszą turę karnetów, która obejmuje trzy dni festiwalowe, to ludzie w ciemno je kupują. Mamy już 300 osób w takiej pewnej publiczności, które kupują karnet, bo wiedzą, że Enter to marka. Nam to w zupełności wystarczy. To kameralny festiwal; jest tu około tysiąca osób, więc można zachować kameralność - dodaje pianista i kompozytor.

Choć na ogłoszenie pełnego programu przyjdzie nam poczekać, już teraz poznaliśmy częściowe plany organizatorów. - Jeśli chodzi o wokalizę, postanowiłem zaśpiewać w przyszłym roku - zdradza Jerzy Gumny, dyrektor festiwalu. - W przyszłym roku Przemek Dyakowski obchodzi 90 lat. Chcemy stworzyć dla niego taką przestrzeń, gdzie będzie szczęśliwy - dodaje gość radiowej Trójki.

Posłuchaj

50:09
Podsumowanie Enter Enea Festival 2024 (Mało Obiektywnie/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Na specjalne wydanie "Mało obiektywnie" z Enter Enea Festival 2024 zaprosiliśmy w czwartek (30.05) o godz. 20.05. Audycję prowadził Mariusz Owczarek.

qch/wmkor

Polecane