Jak poprawić los polskich zwierzaków? Nowa inicjatywa obywatelska
2024-05-22, 12:05 | aktualizacja 2024-05-22, 16:05
Psy trzymane na łańcuchach w przydomowych budach czy przemęczone konie ciągnące wozy z turystami w kierunku Morskiego Oka – to tylko niektóre przykłady łamania praw zwierząt, z jakimi stykamy się w Polsce. Zapobiec takim praktykom ma wniosek inicjatywy obywatelskiej, który trafia do Sejmu 22 maja, w Ogólnopolskim Dniu Praw Zwierząt.
- Zgodnie z najnowszymi danymi z 2023 roku zwierzęta domowe ma już ponad połowa Polaków, a trend ten ciągle rośnie.
- Rośnie również średnia kwota, którą właściciele zwierząt chcą przeznaczać na ich utrzymanie. Przeciętny właściciel psa jest skłonny wydać rocznie średnio 292 zł na samą karmę.
- Wciąż jednak jest wiele do zrobienia, jeśli chodzi o ochronę praw zwierząt. Przykładem są choćby psy trzymane na łańcuchach czy konie ciągnące wozy z turystami w kierunku Morskiego Oka.
Środa, 22 maja 2024 roku to dzień, w którym do Sejmu trafia projekt inicjatywy obywatelskiej, postulujący powołanie komitetu, który będzie miał za zadanie zmienić obowiązującą w Polsce ustawę o ochronie zwierząt.
– Koncentrujemy się przede wszystkim na tych działaniach, które mają ograniczać bezdomność zwierząt. To po pierwsze obowiązkowa kastracja wszystkich zwierząt nieprzeznaczonych do hodowli, a po drugie ich oznakowanie, czyli czipowanie i obowiązkowy rejestr, który pomoże, żeby szybciej wracały do swoich właścicieli i żebyśmy mogli szybciej ustalać, jakie to jest zwierzę – mówi jedna z inicjatorek projektu, Anna Zielińska, prezeska Fundacji Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva!
Obrońcy praw zwierząt chcą też m.in. usprawnienia systemu nadzoru nad schroniskami, zakazu używania fajerwerków oraz zakazu trzymania psów na łańcuchach.
Badania opinii społecznej mówią o tym, że coraz więcej Polaków interesuje się losem zwierząt domowych. Wynika to w dużej mierze z akcji uświadamiających, opartych na najnowszych ustaleniach naukowców. – Mamy ogromne badania behawiorystyczne, psychologiczne, związane z socjologią zwierząt. Wiemy już, że zwierzęta dokładnie tak samo jak ludzie czują i tak samo jak my funkcjonują – przekonuje gościni Trójki.
Politycy na pomoc koniom
Prawa zwierząt coraz częściej trafiają też na orbitę zainteresowań polityków, którzy widzą społeczne zainteresowanie tą kwestią i wykorzystują to wizerunkowo. – W tej chwili mamy zmianę, która idzie w dobrym kierunku. Zaczynamy mówić o prawach zwierząt, zaczynamy podejmować różnego rodzaju kroki od strony polityków. Widzimy to chociażby po ostatnim spotkaniu w sprawie koni nad Morskim Okiem. Temat w końcu dotarł do ministerstwa, pani ministra pojawiła się u nas na spotkaniu i dzięki temu można było wypracować kompromis – opowiada Anna Zielińska.
Dzięki rozmowom w Zakopanem udało się uruchomić alternatywny transport w postaci elektrycznego pojazdu, który będzie służył przede wszystkim do podwożenia osób niepełnosprawnych. – To jest pierwszy krok, a oprócz tego jest szereg innych postulatów, czyli na przykład zwiększenie czasu odpoczynku dla koni po kursie w górę z 20 do 60 minut. Podczas okresowych badań przedsezonowych okazywało się, że u niektórych najsłabszych koni nawet po godzinie tętno czy oddech nie wracały do normy – mówi rozmówczyni Roberta Grzędowskiego.
Problem przemęczonych koni występuje nie tylko pod Tatrami. Dotyczy on także zwierząt wykorzystywanych w dorożkach, m.in. na Rynku w Krakowie czy w Warszawie.
Posłuchaj
Czytaj też:
- "Likwidacja tej anachronicznej rozrywki". Fundacja Viva! o wyroku ws. znęcania się nad końmi
- Jak polskie prawo chroni zwierzęta?
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Robert Grzędowski
Gościni: Anna Zielińska (prezeska Fundacji Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva!)
Data emisji: 21.05.2024
Godzina emisji: 8.41
kc/kormp