Bezdomność niejedno ma imię. Kim są osoby w kryzysie?
2024-04-24, 11:04 | aktualizacja 2024-04-24, 14:04
Wzrasta liczba osób w kryzysie bezdomności, głównie wśród ludzi młodych oraz obcokrajowców. Każda z nich ma swoją historię, ma też swoje imię i konkretny bagaż doświadczeń. W "Klubie Trójki" Agnieszka Szydłowska i jej gościnie odpowiadały na pytanie, kim są ludzie doświadczający bezdomności?
- Jak zaznaczają gościnie "Klubu Trójki", suche dane statystyczne nie pokazują nam złożoności problemu bezdomności.
- Z badań przeprowadzonych w 2019 roku (później nie było przeprowadzane ze względu na pandemię) wynika, że w Polsce żyje ponad 30 tysięcy osób w kryzysie bezdomności. 83 procent z nich to mężczyźni.
- Pasażerowie warszawskiego metra przyznają, że w ostatnich latach w pociągach i na peronach przybyło osób bezdomnych. Coraz więcej z nich to ludzie młodzi lub obcokrajowcy.
- Gościniami audycji były Agnieszka Jaskólska z Fundacji Daj Herbatę i Agnieszka Sikora z Fundacji Po Drugie.
- Pracowałam jako dziennikarka radiowa i zajmowałam się tematami społecznymi. Doprowadziło mnie to do potrzeby robienia czegoś więcej niż tylko opowiadania o problemie. Mówiłam m.in. o bezdomności. Przez kilka lat prowadzałam audycję z Markiem Kotańskim. Ten temat był mi więc bardzo bliski - mówiła Agnieszka Sikora z Fundacji Po Drugie.
"Nie tylko mówić, ale też działać"
- Byłam młoda dziewczyną. Już wtedy czułam, że chciałbym nie tylko mówić o problemie, ale też działać. Taki moment przyszedł po trzydziestce. Powiedziałam sobie, że to jest ten czas i muszę zacząć coś robić w tym kierunku. Co ciekawie, nie wiedziałam wtedy, że zajmę się bezdomnością. Fundacja Po Drugie współpracuje z bardzo młodymi ludźmi, którzy doświadczają bezdomności. Niektórzy maja 18, 19 czy 20 lat. Nawet jako dziennikarka zajmująca się tematyką społeczną nigdy nie wyczułam, że jest to osobny, szeroki temat, którym należy się zaopiekować - powiedziała w Trójce Agnieszka Sikora.
Młodzi w kryzysie bezdomności
Jak wynika z danych, coraz więcej osób młodych potrzebuje pomocy mieszkaniowej. Są to osoby, które wcześniej pracowały, wynajmowały mieszkanie, prowadziły też jednoosobową działalność gospodarczą, a teraz potrzebują wsparcia w pisaniu wniosków o upadłość konsumencką, gdy np. pandemia i inflacja spowodowały, że sobie nie radzą.
Warto podkreślić, że do fundacji i licznych organizacji zgłaszają się także osoby, które co prawda jeszcze mają mieszkanie, ale zmagają się z coraz większym zadłużeniem i potrzebują żywności oraz informacji, gdzie mogą zwrócić się o pomoc.
Czytaj także:
- Marek Kotański – życie w służbie wykluczonym
- Coraz więcej młodych w kryzysie bezdomności. Mówią wprost: muszę stracić wszystko, by otrzymać pomoc
- Oblicza bezdomności. "Mam AIDS, żyłem na ulicy i brałem heroinę. Teraz mam gdzie mieszkać, walczę"
"Otworzyć serce"
- Kasia, założycielka fundacji, była młodą osobą, która pracowała w przejściu podziemnym. Zawsze miała to "coś" w sercu i chciała pomagać ludziom i być blisko nich. Jej wiedza była wtedy na poziomie przeciętnego Kowalskiego. To był po prostu poryw serca i wrażliwości. Pamiętam, jak opowiadała mi o tym wszystkim. Było dla niej oczywiste, że od tego momentu będzie pomagała ludziom. Pierwsza herbata była początkiem czegoś, nie sądziliśmy, że aż tak wielkiego. Ten pierwszy impuls serca, pierwszy człowiek, pierwsza historia są niesamowite. Zawsze bardzo mnie to porusza - opowiadała Agnieszka Jaskólska o założycielce Fundacji Daj Herbatę.
Kto doświadcza bezdomności?
Wśród osób doświadczających bezdomności, znaczną część stanowią osoby z zagranicznym paszportem. To ludzie, którzy przebywają głównie na ulicach i dworcach, a nie w schroniskach. Dane wskazują, że coraz więcej osób w kryzysie usamodzielnia się po otrzymaniu wsparcia. Nadal pozostaje jednak część osób, która żyje w wykluczeniu społecznym od wielu lat i potrzebuje więcej wsparcia w dojściu do zdrowia psychicznego i fizycznego.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Agnieszka Szydłowska
Data emisji: 23.04.2024
Godzina emisji: 20.06
IAR/zch/wmkor