Reklama

Artur Boruc w Trójce: lubię żyć i lubię życie

2024-04-19, 11:04 | aktualizacja 2024-04-24, 10:04

Artur Boruc - bramkarz reprezentacji Polski w piłce nożnej, uczestnik Mistrzostw Świata i Europy, zawodnik klubów Serie A, Premier League, Scottish Premier League oraz legenda Legii Warszawa. To jedna z najciekawszych, najbardziej kontrowersyjnych i bezkompromisowych postaci naszego futbolu. Z gościem audycji "Ludzie" rozmawialiśmy o jego barwnej karierze oraz pozaboiskowych wyborach.

Artur Boruc jest dwukrotnym mistrzem Polski i trzykrotnym mistrzem Szkocji.
W przeciwieństwie do wielu zawodników kończących karierę w młodym wieku, do zawieszenia bramkarskich rękawic na kołku dojrzewał długo. - To była rozciągnięta decyzja - przyznał w Trójce. - Powoli meblowałem swoje mieszkanko tak, jak chciałem - dodał.
Jest jedną z najciekawszych, najbardziej kontrowersyjnych i bezkompromisowych postaci naszego futbolu.
W Trójkowym cyklu "Ludzie" Artur Boruc opowiedział o swojej barwnej karierze oraz boiskowych i pozaboiskowych wyborach.

- Było dużo zabawy. Zawsze chciałem też dobrze żyć, w taki sposób, jaki mi odpowiadał. Czasami było to sprzeczne z kanonem profesjonalizmu. Taki byłem, nie zmieniałem tego - mówił w audycji "Ludzie" Artur Boruc - bramkarz reprezentacji Polski w piłce nożnej.

Element rock'n'rolla w piłce

- Każdy z nas inaczej podchodzi do tego zawodu. Robert Lewandowski podchodzi zupełnie inaczej, bardzo profesjonalnie i świetnie sobie z tym radzi. Chylę przed nim czoła. Ja byłem innym sportowcem. Osobą, która potrzebowała rozładowywać napięcie w inny sposób. Do obowiązków starałem się podchodzić uważnie, choć zdrowie nie zawsze pozwalało mi być aż tak zmotywowanym czy skoncentrowanym na treningu, jak powinienem - przyznał gość cyklu "Ludzie" w Trójce.

Najczęściej czytane

"Piłka się zmieniła"

- Jeśli chodzi o lata 90. i 2000., myślę, że mieściłem się w ramach profesjonalizmu. Później z pewnością już trochę mniej. Począwszy od 2010 roku świadomość piłkarzy w Polsce bardzo się zmieniła. Wszyscy zaczęli zmieniać podejście do piłki nożnej. Piłka szła do przodu, była coraz szybsza i coraz bardziej fizyczna, dlatego światowi zawodnicy musieli się dostosować - stwierdził w rozmowie.

- Jeszcze w czasach piłkarskich pozakładałem biznesy, które do teraz prosperują. Nie narzekam. Cały czas brakuje mi jednak szatni, atmosfery tam i trochę też, nazwijmy to, reżimu. Nie znaczy to, że jestem nieszczęśliwy. Brakuje mi też trochę adrenaliny związanej z meczami - powiedział w Trójce.

Posłuchaj

49:59

Artur Boruc w Trójce: lubię żyć i lubię życie (Ludzie/ Trójka)

Dodaj do playlisty

Artur Boruc:

Swoją zawodową karierę piłkarską zaczynał w Pogoni Siedlce (1996-1999), z której trafił do Legii Warszawa. Był golkiperem Legionistów w latach 1999-2005 oraz 2020-2022.
"Tutaj wypłynąłem na bardzo szerokie wody. Tutaj dostałem szansę. Kibicowałem Legii na odległość. Spędziłem tu bardzo piękne chwile, a nowe wspomnienia, które powstają, są coraz piękniejsze. Jestem bardziej dojrzałym facetem i czerpię z tego wszystkiego trochę bardziej świadomie. Bardzo cieszę się, że wróciłem do Warszawy i mogłem dotknąć tego jeszcze raz" - opowiadał w jednej z rozmów w Trójce.
W międzyczasie bronił w Celticu Glasgow, Fiorentinie, Southampton czy Bournemouth. Oficjalnie rozegrał 587 spotkań.
Jest dwukrotnym mistrzem Polski i trzykrotnym mistrzem Szkocji.
Na koncie ma również 65 występów w reprezentacji Polski. Z gry w drużynie narodowej zrezygnował w 2017 roku.