Dr Urszula Zdanowicz mówi wprost: edukacja zdrowotna w szkole to świetny pomysł!

• Wprowadzenie edukacji zdrowotnej do szkół będzie miało długofalowy efekt w postaci polepszenia kondycji zdrowotnej młodego pokolenia. To zaś przełoży się na finanse państwa, gdyż, jak wiadomo, łatwiej i taniej zapobiegać, niż leczyć.
• W internecie, mediach społecznościowych jest mnóstwo fejków, nieprawdziwych informacji, także na tematy zdrowotne. Dodatkowym aspektem jest potrzeba edukacji cyfrowej, uczącej jak filtrować i sprawdzać informacje.

Od września 2025 ma się pojawić w szkole nowy przedmiot: edukacja zdrowotna. Ma zastąpić wychowanie do życia w rodzinie i, jak zapowiada ministra edukacji Barbara Nowacka, ma "mieć znacznie szerszy horyzont" i "ujęcie holistyczne". Ma obejmować m.in. elementy wiedzy o człowieku, edukacji seksualnej, zdrowiu fizycznym, psychicznym, odżywianiu, profilaktyce problemów uzależnień.

Młodzież głodna wiedzy o zdrowym życiu

– Takiego przedmiotu, aby uczyć w czasie całego przebiegu edukacji, na czym polega zdrowe życie, jak się odżywiać, jaki tryb życia będzie na nas najlepiej wpływał, do tej pory nie było. Więc jest to genialny pomysł. Myślę, że dzieci i młodzież jest bardzo głodna takich informacji – stwierdza znakomita ortopedka, dr Urszula Zdanowicz. – Oczywiście wszystko zależy od wykonania. Jest też bardzo duży szum informacyjny w mediach społecznościowych, internecie: mnóstwo informacji, które są po prostu nieprawdziwe, także dotyczących zdrowia – od razu ostrzega.

– Jeżeli jest przedmiot, który jest nadzorowany przez ministerstwa zdrowia, sportu, edukacji, to pokazujemy referencję, co to jest naprawdę zdrowe życie. A to nam się opłaci jako państwu, bo taniej jest zapobiegać, niż leczyć – dodaje.

Przeczytaj także

• "Młodzież nie ma świadomości własnego zdrowia". Pediatra o konieczności edukacji i profilaktyki
• Podstawa to dobra postawa, czyli dlaczego WF jest potrzebny polskim dzieciom
• Pomoc psychologiczno-pedagogiczna dla uczniów. MEiN przypomina o potrzebie codziennej troski i uwagi 

Edukacja zdrowotna, edukacja cyfrowa

I tu pojawia się kwestia, w jaki sposób prowadzić kampanię dotyczącą zdrowego życia, ale też właśnie edukacji zdrowotnej. Naturalnym kierunkiem wydają się media społecznościowe, które dla młodych ludzi stają się źródłem informacji, coraz częściej niestety fałszywych, fejkowych. – Trzeba używać środków, które docierają do naszych adresatów – zgadza się Trójkowa gościni. Wskazuje jednocześnie na dodatkowy, niezależny aspekt tej sytuacji: – Drugą warstwą jest uczenie dzieci i młodzieży, jak wyszukiwać prawdziwe informacje, co to jest źródło, co to jest opinia, co to jest fakt, jak to rozróżniać.

A w tej kwestii, jak wiadomo, nie jest dobrze. – Musiałby powstać zupełnie inny przedmiot, ale uważam, że on jest potrzebny. Kiedyś, w okresie edukacji musieliśmy się uczyć na pamięć, bo książki nie były dostępne. Ale w dzisiejszych czasach nie potrzebujesz w domu encyklopedii: wszystko masz na wyciągnięcie ręki w swoim telefonie. Jeśli jednak wpisujesz jakieś hasło i dostajesz w odpowiedzi milion rekordów, nie masz szans tego przeczytać, nie masz szans tego sprawdzić. Więc musisz się nauczyć, jak filtrować informacje – tłumaczy. – Tego nie da się szybko nauczyć, ale najpierw w ogóle trzeba zacząć tego uczyć. Bo do tej pory nie ma czegoś takiego. Nawet w mediach – radiu, telewizji, portalach – jest szum informacyjny, jest wiele fake newsów. Także tych dotyczących zdrowia – ostrzega.

Kondycja fizyczna: jest problem

Jaki jest dzisiaj stan kondycji fizycznej młodych ludzi? – Są dwa rodzaje problemów. Pierwszy to dzieci i młodzież, które w ogóle nie uprawiają aktywności fizycznej. Coraz bardziej powszechna staje się nadwaga i z tym wiążą się różnego rodzaju konsekwencje – mówi Urszula Zdanowicz. – Druga grupa to dzieci, które uprawiają sport i doznają kontuzji. I nie chodzi o to, by stwierdzić: „uprawiam sport, doznałam/doznałem kontuzji, kończę z tym”. Raczej, jak wynika z mojej obserwacji, potrzeba prewencji i edukacji – stwierdza.

I wyjaśnia, że chodzi o programy prewencyjne, skierowane specjalnie do dzieci i młodzieży, gdyż w tej grupie urazowość jest inna, których w Polsce prawie w ogóle nie ma. Plus kwestia edukacji, uczenia np. że rozgrzewka jest obowiązkowa, gdyż, co jest udowodnione, redukuje ryzyko kontuzji.

Posłuchaj

7:25

Edukacja zdrowotna w szkole jest znakomitym pomysłem uważa dr Urszula Zdanowicz (Dobrego dnia!/Trójka)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Tytuł audycji: Dobrego dnia!
Prowadzi: Krzysztof Łoniewski
Gościni: dr Urszula Zdanowicz (ortopedka)
Data emisji: 17.04.2024
Godzina emisji: 9.19, 9.43

pr/wmkor