Nieoczywiste połączenia, nieoczywiste dzieła: wystawa w Jeleniej Górze
2024-04-16, 16:04 | aktualizacja 2024-04-16, 17:04
Podobno są kolory i materiały, które do siebie nie pasują. Ale w dzisiejszym świecie owo "niedopasowanie" okazuje się wcale nie tak oczywiste. Więcej, może być nawet zaletą! I artyści z Jeleniej Góry właśnie udowodnili, że z powodzeniem można połączyć ze sobą tak na pierwszy rzut oka odległe od siebie techniki, jak tynk, szkło, malarstwo, jedwab i ceramika.
- Na wystawie "Nieoczywiste" w Książnicy Karkonoskiej w Jeleniej Górze swoje prace zaprezentowali Katarzyna Krokowska-Zasada, Joanna Mysłek-Michnowska, Ewa Kopeć-Kotulska, Paulina Stefańczyk i Dariusz Godawa.
- Piątka artystów wykorzystała nieoczywiste połączenia przeróżnych materiałów i faktur, często, wydawałoby się, zupełnie do siebie niepasujących.
W postmodernistycznej sztuce sformułowania typu "niemożliwe" bądź "niepasujące do siebie" właściwie nie istnieją. Bywa nawet, że to, co kilka lat wcześnie było uznawane za szczyt kiczu i nazywane było "obciachem" i "masakrą", trafia na top i staje się wręcz wyznacznikiem nowego nurtu.
Artystyczna wartość nieoczywistych połączeń
– Wystawa "Nieoczywiste" jest także dla mnie nieoczywista: biżuteria, wspaniałe prace szklane, wazony, rysunki na tynku, świetna ceramika, bardzo kolorowa, taka, że chce się ją dotknąć. Różnorodność form, faktur… – opisuje swoje wrażenia Joanna Jagodzińska z Książnicy Karkonoskiej w Jeleniej Górze. – Chodzi chyba głównie o połączenie różnych materii i różnych sztuk plastycznych w jednym miejscu. Dlatego każdy starał się dostosować do tego, żeby to było ulotne, zwiewne, a zarazem przedstawiało w sobie artystyczną wartość – mówi Dariusz Godawa, pomysłodawca wystawy.
Przeczytaj także:
- Czy w czasach sztucznej inteligencji sztuka jeszcze istnieje? Jeśli tak, to czym jest?
- "Jedzenie w sztuce": smakowita wystawa w krakowskim Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK
- Pierwsza edycja maltańskiego biennale: ciekawie, ambitnie, udanie. Z podwójną polską obsadą
- Podsumowanie półwieku tworzenia: wystawa "Henryk Lula. Ceramika. Sztuka materii"
Stopione szkło i malowany jedwab
Nieoczywiste są prace Ewy Kopeć-Kotulskiej, rzeźbiarki tworzącej w szkle. – Moja koncepcja była taka: jak Darek maluje te swoje rzeczy, te domy przysłupowe, z zewnątrz, to pomyślałam, że zrobię to od wewnątrz. Czyli coś, co widać przez okno – tłumaczy. – Są rzeczy malowane na szkle i wypalane w temperaturze 610°C, są prace fusingowe, czyli stapianie szkła w piecu szklarskim, są firanki, jakieś koty się pojawiają… Okno na świat – definiuje.
Z kolei obrazy przygotowane przez Katarzynę Krokowską-Zasadę nie posiadają ram i po prostu wiszą. – Na wystawie trzymetrowe jedwabie podwieszam do sufitu. Ale ten materiał, gdyby z niego uszyć sukienkę, nadawałby się do noszenia, do prania, bo jest utrwalony – wskazuje artystka nieoczywistą funkcjonalność swoich dzieł.
Wystawa "Nieoczywiste" w Książnicy Karkonoskiej w Jeleniej Górze potrwa do końca maja.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Dobrego dnia!
Prowadzi: Justyna Grabarz
Autor materiału reporterskiego: Piotr Sławiński
Data emisji: 16.04.2024
Godzina emisji: 10.46
pr/wmkor