Andrzej Bargiel w Trójce: ciągle można znaleźć momenty, gdy nikogo nie ma na szczycie
2024-04-01, 09:04 | aktualizacja 2024-04-01, 09:04
- Bardzo mało miałem udanych wypraw na Everest jesienią. Wtedy jest po prostu mało śniegu - przyznał w rozmowie Andrzej Bargiel, narciarz wysokogórski i himalaista. Co były uczestnik programu Polski Himalaizm Zimowy sądzi o komercjalizacji wędrówek?
- W lipcu 2018 roku Andrzej Bargiel, ratownik TOPR, jako pierwszy na świecie zjechał na nartach z położonego w Karakorum szczytu K2 (8611 m).
- W ostatnich latach (2019 i 2022) podejmował próby realizacji pomysłu wejścia i zjazdu z najwyższej góry świata Mount Everestu (8848 m), jednak warunki pogodowe uniemożliwiły mu realizację tej części autorskiego projektu "Hic Sunt Leones" (łacińska sentencja określająca dzikie, nieznane miejsca, "białe plamy na mapie").
- W 2023 roku zjechał na nartach z wierzchołka Gaszerbrumu I (8068 m n.p.m.).
Nie jest łatwo go dogonić, i nie nie chodzi nawet o tempo, w jakim przemieszcza się po górach. Zakopiańczyk to narciarz ekstremalny – wciąż jest w akcji i już snuje plany kolejnej wyprawy. Wielogodzinne treningi w Tatrach to dla niego chleb powszedni, wyprawy w góry najwyższe to drugi aspekt życia na krawędzi, lecz niedawno założona rodzina z pewnością stała się dla Andrzeja nowym punktem odniesienia.
Mount Everest i topniejące lodowce
W rozmowie również poruszyliśmy tematy analizy ryzyka, świadomości skrajnego niebezpieczeństwa, zasypania przez lawinę na pokazowych zawodach przedolimpijskich, umiejętności podjęcia decyzji o wycofaniu się z wyprawy, śmieci na Mount Evereście i topniejących lodowców.
- 100 dni na oceanie. Piotr Pawelec - wioślarz, który przepłynął Atlantyk
- Pia Skrzyszowska w Trójce: zaskoczyłam samą siebie. Rozmowa z medalistką halowych mistrzostw świata [POSŁUCHAJ]
Komercjalizacja wspinaczek
Co Andrzej Bargiel sądzi o komercjalizacji wspinaczek na najwyższy wierzchołek świata?
- Komercyjna sfera wspinaczki musi działać. Turystyka jest szansą na normalne życie dla lokalnych społeczności. Muszą z czegoś żyć, a to daje im szansę, że będą mogli wysyłać dzieciaki do szkół i się rozwijać. Na pewno potrzebne są procedury i służby ratunkowe. Tempo rozwoju i popularność tego typu wypraw nie jest równomierna do tempa budowania całej otoczki. Tego brakuje, i z tego też biorą się wypadki - powiedział w "Trzeciej stronie medalu".
Posłuchaj
W rozmowie wróciliśmy także do wypraw na K2 i inne ośmiotysięczniki, z których Andrzej zjechał na nartach. Czy "zaliczanie" zjazdów z najwyższych wierzchołków to forma wyścigu?
***
Tytuł audycji: Trzecia strona medalu
Prowadzą: Dariusz Urbanowicz i Krzysztof Łoniewski
Data emisji: 31.03.2024
Godziny emisji: 17.07-19.00
qch,zch/wmkor