Reklama

reklama

Kasia Lins i perfekcyjny, ponadczasowy album "Innervisions" Steviego Wondera

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Kasia Lins i perfekcyjny, ponadczasowy album "Innervisions" Steviego Wondera
Kasia Lins przedstawiła swoje "Pół perfekcyjnej płyty". Foto: Polskie Radio

– To jest rzecz ponadczasowa. Te brzmienia nadal są dla mnie inspirujące – mówi Kasia Lins o wydanym w 1973 roku albumie "Innervisions" Steviego Wondera.

Stevie Wonder dokonał rzeczy, której nie udało się nikomu przed nim – już w wieku 13 lat mógł się pochwalić singlem numer jeden na liście amerykańskiego "Billboardu". Utwór "Fingertips" ukazał się w 1963 roku, a dziesięć lat później do sklepów trafiła płyta "Innervisions". Był to szesnasty (!) studyjny album w dorobku zaledwie 23-letniego artysty.

– To jest rzecz ponadczasowa. Mimo że nagrana w latach 70., to te brzmienia nadal są inspirujące, przynajmniej dla mnie – deklarowała Kasia Lins, wybierając "Innervisions" do zaprezentowania w audycji "Pół perfekcyjnej płyty". – Przyniosłam płytę Steviego też dlatego, że wydaje mi się, że w Polsce nigdy nie był na tyle doceniony, na ile powinien – dodała wokalistka.

Stevie odpina wrotki

Longplay "Innervisions", który zawierał wielkie przeboje "Living for the City" oraz "Higher Ground", uważany jest za zwieńczenie procesu przechodzenia Wondera z "młodzieńczego" okresu jego kariery do etapu, kiedy stał się już w pełni świadomym, "dorosłym" artystą. Stevie nie tylko zaśpiewał napisane i skomponowane przez siebie dziewięć utworów, ale też osobiście wykonał wiele partii instrumentalnych. – On tutaj ma odpięte wrotki, robi co chce, pokazuje całą gamę swoich możliwości – uważa Kasia Lins.

Wokalistka przyznała, że od dziecka jest fanką Steviego Wondera, który jest dla niej artystą "pełnym, prawdziwym i wielowymiarowym". – Pisze piosenki, które z pozoru są proste, przystępne i zabawowe, a jednocześnie kiedy zagłębimy się w warstwę aranżacyjną, instrumentalną, w to wszystko, co dzieje się pod spodem, odkryjemy, jak wiele tam jest geniuszu.

Kim jest Kasia Lins?

Pochodząca z Poznania Kasia Lins jest absolwentką wokalistyki na Wydziale Jazzu i Muzyki Estradowej Akademii Muzycznej w Gdańsku. W 2013 roku wydała, wyłącznie za granicą, debiutancki album "Take My Tears", który nagrała w Nashville. Kolejne płyty – "Wiersz ostatni" (2018), "Moja wina" (2020) i "Omen" (2023) – przygotowywała już z myślą o polskich słuchaczach.

Napisała także muzykę do filmów dokumentalnych: "Droga do wolności", "7-my sierpnia" i "Zasada", a także do filmu fabularnego "Asymetria". Jest nominowana do tegorocznych nagród Fryderyka aż w czterech kategoriach.

Czytaj też:

***

Tytuł audycji: Pół perfekcyjnej płyty
Prowadzący: Michał Kowarski
Gość: Kasia Lins
Data emisji: 20.03.2024
Godzina emisji: 19.05

kc/wmkor


Polecane