Artur Rojek i Lenny Valentino – undergroundowa supergrupa na scenie Trójki

Opromieniony blaskiem wielkiego sukcesu zespołu Myslovitz Artur Rojek w 1998 roku powołał do życia projekt o nazwie Lenny Valentino. Można go śmiało nazwać polską alternatywną supergrupą, ponieważ w składzie znaleźli się także Mietall Waluś, wokalista popularnego zespołu Negatyw, oraz Maciej Cieślak, Jacek Lachowicz i Arkady Kowalczyk, członkowie szanowanej w undergroundzie trójmiejskiej formacji Ścianka.

– Bardzo chciałem przełamać schematy, w które sam byłem uwikłany. Postanowiłem więc zaprosić do współpracy producenta i pozwolić mu zaingerować w materiał na poziomie struktury piosenek, co w ówczesnym polskim rocku było nie do pomyślenia. Tak się złożyło, że słuchałem wtedy "Dni wiatru" Ścianki i uznałem, że Maciek Cieślak byłby do tego celu osobą idealną – opowiadał Rojek w Polskim Radiu.

26 listopada 2001 roku Lenny Valentino zameldował się w Studiu im. Agnieszki Osieckiej, by wykonać na żywo materiał ze świeżo wydanego albumu "Uwaga! Jedzie tramwaj" – jak się miało okazać, jedynego w dorobku grupy. Była to jedna z ostatnich okazji, aby zobaczyć na scenie ten zespół, bo niedługo potem zakończył on działalność, wznawiając ją tylko na chwilę w 2006, a potem 2011 roku, gdy przyszedł czas na świętowanie 20-lecia wydania płyty.

Powtórkę koncertu zespołu Lenny Valentino w Trójce poprzedziła krótka rozmowa z Arturem Rojkiem.

Czytaj także: 

• Lekki stres i milion księżyców – Paulina Przybysz o koncercie Sistars w Trójce
• Republika w totalnym szwungu. Leszek Biolik wspomina koncert w Trójce

***

Tytuł audycji: "Z Osieckiej"
Autor: Justyna Grabarz
Data emisji: 14.02.2024
Godzina emisji: 19.08

kc/wmkor