Reklama

reklama

Miłość i metafizyka na "Scenie teatralnej Trójki": "Anioł dla dwojga" Tomasza Mana [POSŁUCHAJ]

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Miłość i metafizyka na "Scenie teatralnej Trójki": "Anioł dla dwojga" Tomasza Mana [POSŁUCHAJ]
Realizacja słuchowiska "Anioł dla dwojga" Tomasza Mana, od lewej: Stanisław Brudny (tyłem), Bartosz Porczyk i Michalina Łabacz Foto: Polskie Radio/Wojciech Kusiński

Wszystkie niemal słuchowiska Tomasza Mana opowiadają o tym, co łączy, ale też, co dzieli dwoje ludzi. Tomasz Man, tworząc swój autorski radiowy teatr, pisze o różnych stronach i odcieniach miłości.

Uprzedzając walentynkowe szaleństwo, przedstawiamy na "Scenie teatralnej Trójki" jego słuchowisko pod tytułem "Anioł dla dwojga". Sztuka, napisana charakterystycznym stylem, językiem z pogranicza potocznego i poetyckiego, zawiera przesłanie, w które może trudno uwierzyć, ale warto spróbować wsłuchać się w nie i zadać sobie pytanie, czy rzeczywiście to, co przydarza się tym dwojgu, nam dwojgu, zależy wyłącznie od nas.

W autora – i reżysera zarazem słuchowiska – myśleniu o tym, co kultura współczesna często upraszcza, a psychologia odsyła do biologii, pojawia się metafizyka. Jeżeli nawet nie traktujemy serio "bytów duchowych", zwanych Aniołami, mamy szansę przynajmniej zatrzymać się i zastanowić nad ewentualną ingerencją w naszą najważniejszą sferę życia sił pozaziemskich. To może nam pomóc lub choć przydać się, kiedy czujemy się pogubieni we wzajemnych relacjach.

Przed słuchowiskiem zaprosiliśmy na krótkie spotkanie z Tomaszem Manem: Barbara Marcinik i Wojciech Dorosz.


Posłuchaj

52:57
Tomasz Man "Anioł dla dwojga" (Scena teatralna Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Artykuł, który towarzyszył premierze słuchowiska w Programie 1 Polskiego Radia.

"Anioł dla dwojga" to trochę komedia romantyczna, a tak naprawdę to historia zakochania. A wszystko zaczyna się niewinnie. Pewien szanowany i "pod pantoflem" mamusi organista żyje sobie spokojnym i bezproblemowym życiem. Pewnego dnia jednak wszystko się zmienia, bo poznaje dziewczynę o fioletowych włosach, która przepięknie śpiewa "Ave Maria" Schuberta... Pojawia się w tym momencie też Anioł, który próbuje na wszelkie sposoby "skleić" tych ludzi ze sobą. A jak to robi? Anioła można usłyszeć tylko wtedy, kiedy tak naprawdę człowiek się zakocha…

 Czytaj także:

Tomasz Man "Anioł dla dwojga" 

Reżyseria: Tomasz Man

Realizacja akustyczna: Andrzej Brzoska

Muzyka: Sambor Dudziński 

Kierownictwo produkcji: Beata Jankowska   


Obsada

Michalina Łabacz – Dziewczyna 

Bartek Porczyk – Mężczyzna

Stanisław Brudny – Anioł

Czas trwania – 40’

***

Na "Scenę teatralną Trójki" w niedzielę (11 lutego) zaprosili Barbara Marcinik i Wojciech Dorosz.

Polecane