"Z Osieckiej" - cykl koncertowy na antenie Trójki [PN- CZW. GODZ. 19.05]

Debiutanci i uznane gwiazdy (nie tylko polskiej sceny) spotykali się z Trójkową publicznością regularnie, a archiwalne rejestracje tych występów są wspaniałym dowodem na to, jak istotna jest rola mediów publicznych w rejestrowaniu wydarzeń kulturalnych. W tym archiwum muzycznym nie brakuje emocji, opowieści i czegoś, co trudno nazwać inaczej niż "duchem czasów".

Postanowiliśmy sięgnąć do tych nagrań, by przypomnieć sobie, skąd - jako radio - jesteśmy. To także symboliczny gest: zanim ruszymy do przodu, budując przyszły kształt radiowej Trójki, chcemy spojrzeć za siebie. 

Brzemienna w skutki awaria 

Tu warto zrobić historyczny przypis. W budynku przy ulicy Myśliwieckiej 3/5/7 studio koncertowe istniało od początku. Korzystały z niego radiowe orkiestry, których nagrania wykorzystywano na antenie Programu 1. I, jak to w życiu bywa, przypadek pod postacią awarii konsolety zmienił bieg historii. Orkiestry przestały grać na Myśliwieckiej, a redaktorzy Trójki pomyśleli o zagospodarowaniu pustego studia. Wypożyczono sprzęt do nagłośnienia, krzesełka dla publiczności zniesiono z redakcyjnych pokoi i w tych prowizorycznych warunkach Trójka zorganizowała swój pierwszy koncert dla słuchaczy i publiczności zgromadzonej w studiu.

W samo południe

I to był strzał w dziesiątkę. Zainteresowanie koncertami, zarówno ze strony artystów, jak i publiczności, było ogromne. Producentka koncertów Zofia Sylwin wspomina, że zanim dopracowano system rezerwacji, zdarzało się, że na drzwiach radia wywieszano kartkę z informacją o braku wolnych miejsc.

I jeszcze jeden historyczny przypis - początkowo koncerty organizowano w soboty o godz. 12. I - w co trudno teraz uwierzyć - muzycy, często po długich koncertowych piątkach, bez narzekania stawiali się na próbach o godz. 10! Jednak w późniejszych latach koncerty przeniesiono na wieczór. 

Co nas czeka na początek?

A zatem zapraszamy na cykl, w którym gospodyni pasma, Justyna Grabarz (pierwszy raz była w Trójce na koncercie "Zalewski śpiewa Niemena"), za każdym razem przywoła kontekst wydarzenia. Artyści, dziennikarze i organizatorzy opowiedzą, jak zapamiętali tamten moment. 

Mamy nadzieję, że łącząc przeszłość ze współczesnym kontekstem, uda nam się nie tylko głęboko spojrzeć w nasze Trójkowe DNA, ale także przenieść to, co najważniejsze, w przyszłość, nad którą dzisiaj pracujemy. 

"Z Osieckiej" - nowy cykl koncertowy na antenie Trójki/Trójka Program 3 Polskiego Radia

Duch Osieckiej

I ostatni historyczny dopisek na koniec - w latach 90. nasze studio przeszło gruntowny remont. Zakupiono - uwaga! - nową, superprofesjonalną konsoletę. Radosny dla radia moment zbiegł się ze smutną informacją o śmierci Agnieszki Osieckiej. Dlatego właśnie, inaugurując działalność po remoncie, nasze studio zyskało patronkę. A my, blisko trzy dekady później, możemy zaprosić na lutowy cykl koncertów "Z Osieckiej".

mpkor