Teatralne zakrzywienie czasoprzestrzeni. Nowy spektakl w Teatrze Dramatycznym

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Teatralne zakrzywienie czasoprzestrzeni. Nowy spektakl w Teatrze Dramatycznym
Weronika Szczawińska, autorka spektaklu "Nasze czasy" w Teatrze Dramatyczny w Warszawie.Foto: Piotr Molecki/East News

– Chcemy, żeby widzowie uruchomili w sobie zmysł czasu i zaczęli w ogóle się nad tym zastanawiać – mówi Weronika Szczawińska. Jej niekonwencjonalny spektakl zatytułowany "Nasze czasy" ma premierę w tym tygodniu w Teatrze Dramatycznym w Warszawie.

  • "Nasze czasy" to spektakl w reżyserii Weroniki Szczawińskiej. Jest ona także współautorką scenariusza.
  • Premiera przedstawienia zaplanowana jest na czwartek, 1 lutego.
  • Na Małej Scenie Teatru Dramatycznego w Warszawie zobaczymy Waldemara Barwińskiego, Małgorzatę Niemirską, Annę Szymańczyk, Helenę Urbańską oraz Piotra Wawera Jra.

Scenę, na której rozgrywa się akcja spektaklu "Nasze czasy" jego autorka porównuje do placu zabaw. – Na tym placu zabaw, w wielopokoleniowej obsadzie, zajmujemy się odmierzeniem czasu na różne sposoby. Czasami takie prostsze, czasami nieco bardziej ekscentryczne, ale bardzo osobiste – mówi Weronika Szczawińska.

Za scenografię i kostiumy w spektaklu odpowiada Karol Radziszewski, który na co dzień specjalizuje się w sztukach wizualnych. – W tym spektaklu, który odwołuje się do ulotności i performatywności działań, miałem duże pole do popisu. Mogłem pracować z cytatami z historii, ze sztuki performance, ze sztuk wizualnych – opowiada gość Trójki.

Zarówno scena, jak i układ widowni podczas wystawiania "Naszych czasów" dość mocno różnią się od tego, co zazwyczaj spotykamy w teatrze. - Ta metafora placu zabaw, o której powiedziała Weronika, czyli prostych form, wręcz kubików czy podestów, które dają możliwość działania, bardzo sprawdziła się w interakcji z aktorami. Oni są trochę ogołoceni ze środków, więc muszą zacząć działać i dużo od siebie dawać – mówi scenograf.

Uruchomić w sobie zmysł czasu

Oryginalny w formie spektakl "Nasze czasy" może nie przypaść do gustu miłośnikom tradycyjnych form teatralnych. Do kogo w takim razie jest adresowany? – Chciałabym trafić do jak najbardziej zróżnicowanej publiczności. Mam takie marzenie, żeby na widowni siedzieli ludzie w różnym wieku oraz osoby z różnym doświadczeniem odbioru sztuki – mówi Weronika Szczawińska.

– Chcemy, żeby widzowie uruchomili w sobie zmysł czasu i zaczęli w ogóle zastanawiać nad tym, gdzie my wszyscy razem jesteśmy na tej osi, wobec jakichś wydarzeń, które mogły determinować nasze życie. Czyli żeby wejść świadomie w ten podstawowy dla naszego życia wymiar – dodaje autorka "Naszych czasów".

Posłuchaj

9:09
"Nasze czasy" w Teatrze Dramatycznym (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Czytaj też: 

***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Tomasz Miara
Goście: Weronika Szczawińska i Karol Radziszewski (twórcy spektaklu "Nasze czasy" w Teatrze Dramatycznym w Warszawie)
Data emisji: 31.01.2024
Godzina emisji: 13.40

kc/wmkor

Polecane