Koniec z SMS-owymi oszustwami? Rząd walczy ze smishingiem
2024-01-23, 11:01 | aktualizacja 2024-01-23, 17:01
Fałszywe SMS-y, których nadawcy chcą wyłudzić od nas pieniądze, mają przestać docierać do naszych telefonów. Pomoże w tym wchodząca w życie w marcu ustawa, na mocy której nieuczciwe wiadomości będą mogły być legalnie blokowane przez operatora sieci komórkowej.
- "Ustawa o zwalczaniu nadużyć w komunikacji elektronicznej" ma pomóc w walce z tzw. smishingiem, czyli formą phishingu wykorzystującą SMS-y.
- Państwowy Instytut Badawczy NASK (Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa) otrzymał uprawnienia do stworzenia specjalnego systemu, który – we współpracy z operatorami telekomunikacyjnymi – będzie definiował oraz zatrzymywał złośliwe SMS-y.
- Skutkiem ubocznym działania systemu może być zatrzymywanie prywatnych wiadomości niebędących oszustwem.
"Dopłać 5 zł", "Kliknij, aby uzupełnić dane", "Dostawa została przerwana, bo nie podałeś adresu" – tego typu SMS-y, wysyłane najczęściej przez oszustów próbujących wyłudzić nasze pieniądze, mają wkrótce przestać uprzykrzać nam życie. Ministerstwo Cyfryzacji zapowiedziało kolejne etapy w walce z tzw. smishingiem, będącym jedną z form wirtualnej kradzieży.
Dzięki wchodzącej w życie w marcu 2024 roku "Ustawie o zwalczaniu nadużyć w komunikacji elektronicznej" NASK, w porozumieniu z operatorami telekomunikacyjnymi, będzie mógł legalnie blokować nieuczciwe SMS-y tuż po ich wysłaniu.
– Krótkie informacje tekstowe, które mogą być identyfikowane jako fałszywe na podstawie pewnego wzorca, będą zatrzymywane – zapowiada minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.
Nieświadomi oszuści i zablokowani uczciwi
Aby system działał skutecznie, NASK opracuje listę typowych zdań lub fraz, jakie pojawiają się w fałszywych SMS-ach. O ich zablokowaniu – co ważne – nie dowie się nie tylko potencjalny odbiorca, ale również nadawca. Wzorce zatrzymanych wiadomości, zgodnie z prawem, będą publikowane na specjalnej stronie internetowej dopiero po 14 dniach od ich zablokowania. Dzięki temu służby będą miały czasową przewagę nad przestępcami, zanim ci dowiedzą się, że ich SMS-y trafiły na czarną listę.
Skutkiem ubocznym systemu może być sporadyczne blokowanie wiadomości, które z oszustwami nie mają nic wspólnego, jeśli ich treść będzie zbliżona do zakwestionowanego przez NASK wzorca. – Bazujących na wzorcach systemów, które są w 100 proc. dokładne, po prostu nie ma – przyznaje dyrektor NASK Radosław Nielek.
Odsetek pomyłek ma być jednak na tyle znikomy, że nie będzie nam to utrudniało życia.
Posłuchaj
Czytaj też:
- Groźne zjawisko quishingu, czyli kody QR jako narzędzie przestępstwa
- Uwaga na fałszywe strony z wizerunkiem e-TOLL. NASK ostrzega kierowców
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzą: Piotr Firan, Radosław Nałęcz
Gość: Paweł Turski
Data emisji: 23.01.2024
Godzina emisji: 7.48
kc
kor-mp