Komisja ds. wyborów korespondencyjnych. Buda: jej prace nie mają sensu bez wezwania Trzaskowskiego i Kidawy-Błońskiej

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail

Waldemar Buda, poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz wiceprzewodniczący komisji śledczej ds. wyborów kopertowych, poinformował, że komisja ma już listę kolejnych świadków do przesłuchania. Gość Programu 3 Polskiego Radia dodał, że nie znaleźli się na niej kandydujący na prezydenta w 2020 roku: Małgorzata Kidawa-Błońska i Rafał Trzaskowski.

We wtorek o godzinie 13.00 przed komisją ma się stawić pierwszy świadek - były wicepremier Jarosław Gowin.

- On nie działa w interesie publicznym, tylko prywatnym. Wtedy dał się wciągnąć w grę odwołania wyborów po to, by zmienić kandydata z Kidawy-Błońskiej na Trzaskowskiego, dzisiaj dał się namówić na zeznawanie, prawdopodobnie po to, by wrócić do czynnej polityki - ocenił Waldemar Buda.

Były minister rozwoju i technologii kontynuował: - Nasuwa się pytanie, kto proponował mu funkcje i awans za to, że zablokuje wybory? Z kim spośród polityków w tej sprawie rozmawiał. Mamy (jako przedstawiciele PiS w komisji) swoje podejrzenia oraz informatorów; będziemy też zgłaszać nowych świadków - zapowiedział Waldemar Buda.

"Bez wezwania Trzaskowskiego i Kidawy-Błońskiej ta komisja nie ma sensu"

Polityk nadmienił, że na liście świadków zabrakło Rafała Trzaskowskiego i Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. - Bez nich ta komisja kompletnie nie ma sensu. Istotą całej sprawy było to, że chciano podmienić kandydata. Prawnie było to możliwe tylko w przypadku odwołania pierwotnego terminu i zarządzenia nowych wyborów. I do tego doprowadzono - mówił Buda.

Więcej w nagraniu.


Posłuchaj

15:04
Poseł PiS Waldemar Buda gościem Programu 3 Polskiego Radia ("Salon polityczny Trójki")
+
Dodaj do playlisty
+

 

Najczęściej czytane

***

Audycja: Salon polityczny Trójki
Prowadząca: Beata Michniewicz
Gość: Waldemar Buda (poseł PiS, wiceszef komisji śledczej ds. wyborów kopertowych)
Data emisji: 8.01.2024
Godzina emisji: 8.45

PR3/łl/gs

Polecane