Reklama

reklama

Rage Against The Machine – czy to już historia?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Rage Against The Machine – czy to już historia?
Brad Wilk ogłosił jako pierwszy, że zespół Rage Against The Machine zakończył działalność koncertową. Foto: Shutterstock/Sterling Munksgard

Zespół Rage Against The Machine trafił w tym tygodniu na łamy serwisów muzycznych za sprawą wypowiedzi perkusisty Brada Wilka, który stwierdził, że grupa już nigdy nie zagra razem na scenie. Głos zabrał też gitarzysta Tom Morello, jednak nie odniósł się on bezpośrednio do słów swojego kolegi.

Fani Rage Against The Machine byli niepocieszeni, gdy w ostatnią środę ukazało się oświadczenie perkusisty Brada Wilka kładące kres spekulacjom o możliwym powrocie na scenę zespołu, który ostatni raz zagrał na żywo w 2022 roku. Było to jednak tylko kilka koncertów, a nie światowe tournée, które zapowiadano dwa lata wcześniej, odwołane ze względu na pandemię.

"Wiem, że wielu ludzi czeka, aż ogłosimy nowe daty koncertów, które zostały wcześniej odwołane. Nie chcę zwodzić ani tych ludzi, ani samego siebie. Więc chociaż pojawiały się komunikaty, że coś takiego może się zdarzyć w przyszłości, chcę wam dać znać, że RATM (Tim, Zack, Tom i ja) nie wyruszy w trasę ani nie zagra więcej na żywo" – napisał muzyk.

Dwa dni później głos zabrał jego kolega z zespołu, gitarzysta Tom Morello. Umieścił on w serwisie X tweet o tajemniczej treści: "Historia, podobnie jak muzyka, nie jest czymś, co się wydarza. To coś, co TWORZYSZ". Pod swoim wpisem gitarzysta umieścił link do filmu z własnym wystąpieniem podczas ubiegłorocznej gali Rock & Roll Hall of Fame, na której grupa Rage Against The Machine została oficjalnie włączona w szeregi tej organizacji.

Czytaj też:

kc/aw

Polecane