Reklama

reklama

Rosyjska rakieta w polskiej przestrzeni powietrznej. "Każdy taki przypadek testuje systemy obronne"

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail

- Nie wiemy, czy taki przypadek jest testowaniem systemów NATO, przejawem większej prowokacji, czy poszerzenia teatru wojennego - oceniał w "Śniadaniu w Trójce" prof. Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta. Paweł Kowal (KO) mówił zaś, że na każdy taki incydent trzeba reagować stanowczo, brak reakcji Kreml odbierze bowiem jako słabość. O naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjską rakietę manewerującą rozmawiali także inni goście audycji: Wanda Nowicka (Nowa Lewica), Jarosław Sellin (Prawo i Sprawiedliwość), Mirosław Suchoń (Trzecia Droga, Polska 2050), Krzysztof Bosak (Konfederacja).

Paweł Kowal (Koalicja Obywatelska) podkreślił, że w nocy miał miejsce największy od 24 lutego atak rakietowy na Ukrainę. Dodał, że incydent z rakietą mógł być prowokacją, ale jakkolwiek było, Rosja powinna usłyszeć od nas twardy protest. Zaznaczył, że musimy traktować wszystkie takie sytuacje jako akty agresywne wobec Polski, każdy brak reakcji czy wątpliwość Putin będzie traktował jako słabość. Polityk dodał, że Rosja będzie się w najbliższych latach coraz szybciej zbroiła - nie za 10,  a za 2-3 lata będzie gotowa, by wykonać kolejny krok.

Celem polskiej polityki jest zatrzymanie rosyjskiego imperializmu, to oznacza danie możliwości prowadzenia wojny Ukrainie - zaznaczył.

Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta przypomniał, że nigdy nie wiemy, czy tego rodzaju incydenty nie są testowaniem systemów NATO, częścią większej prowokacji, poszerzenia teatru wojennego. Zaznaczył, że takie wtargnięcia służą testowaniu, jak działają systemy elektronicznego rozpoznania, radarowe, etc., np. w jakim tempie są podnoszone. I nie możemy wykluczyć, że w pewnym momencie to już nie będzie testowanie - dodał.

Krzysztof Bosak (Konfederacja) ocenił, że jesteśmy na bieżąco informowani o tym, co się dzieje, możemy jednak oceniać głównie politykę informacyjną rządu.

Wanda Nowicka z Nowej Lewicy  powiedziała, że opinia publiczna jest informowana od samego początku. Jak dodała, jeśli to było działanie intencjonalne, to było wymierzone w społeczeństwo. Zaznaczyła, że potrzeba tutaj wzmocnionego działania obrony powietrznej, przypomniała, że jesteśmy krajem frontowym.

Jarosław Sellin (PiS) zauważył, że jesteśmy jedynym państwem, które jednocześnie granicy z dwoma wojującymi państwami, Rosją i Ukrainą. Ocenił, że przed nami ciężki rok, nie wiadomo, jak wojna się potoczy. Dodał, że opozycja nie wykorzystuje obecnej sytuacji do ataków politycznych. - Uważamy, że w takich sytuacjach nie można się skakać sobie do oczu - tłumaczył.

Mirosław Suchoń (Trzecia Droga, Polska 2050) ocenił, że kluczowe było podniesienie poziomu gotowości polskich sił zbrojnych, dzięki temu reakcja była natychmiastowa. Wezwano rosyjskiego dyplomatę do MSZ, od początku działanie państwa było modelowe - powiedział.

Politycy rozmawiali także o wojnie prowadzonej przez Rosję przeciwko Ukrainie, o ustawie okołobudżetowej i o mediach publicznych.

Czytaj także:

***

Gośćmi audycji byli Paweł Kowal (Koalicja Obywatelska), Wanda Nowicka (Nowa Lewica), Jarosław Sellin (Prawo i Sprawiedliwość), Mirosław Suchoń (Trzecia Droga, Polska 2050), prof. Andrzej Zybertowicz (Kancelaria Prezydenta),Krzysztof Bosak (Konfederacja).

***


Posłuchaj

53:32
Naruszenie przestrzeni powietrznej przez rosyjską rakietę, zmiany w mediach publicznych (Śniadanie w Trójce)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Audycja: Śniadanie w Trójce

Prowadzący: Beata Michniewicz

Goście: Paweł Kowal (Koalicja Obywatelska), Andrzej Zybertowicz (Kancelaria Prezydenta), Jarosław Sellin (Prawo i Sprawiedliwość), Wanda Nowicka (Nowa Lewica), Mirosław Suchoń (PSL), Krzysztof Bosak (Konfederacja)

Data emisji: 30.12.2023

Godzina emisji: 9.05

***

Trójka/IAR/in./

Polecane