w MBK 20 marca

Przed tygodniem podróżowaliśmy na trasie: Łódź – Moskwa, w tym tygodniu – powrót czyli logicznie: Moskwa – Łódź. Po mocnych wrażeniach, jakich dostarczyła nam transmisja MBK z Radia Rosji, dziś „bezpieczna” nasza „mała narracja” dźwiękowa, powstała między 11 i 13 marca w Moskwie.

w MBK 20 marca

Foto: www.komuna.warszawa.pl

MBK 20 marca 2011
+
Dodaj do playlisty
+

„Mała Narracja” – to tytuł wykładu inscenizowanego (taką ma nazwę nowy gatunek wypowiedzi teatralnej) Wojtka Ziemilskiego, pokazywanego w Teatrze Studio w Warszawie i wybranego przez Festiwal Złota Maska oraz Instytut Adama Mickiewicza.

Grupa polsko-rosyjskich kuratorów przygotowała program specjalny Polski Teatr w Moskwie, program realizowany przez trzy marcowe tygodnie. My – mieliśmy okazję obserwować spotkanie rosyjskiej publiczności ze wspomnianym wykładem – spektaklem oraz z Personą. Marilyn Krystiana Lupy z Teatru Dramatycznego w Warszawie i – wreszcie z Operą Kolejową – koprodukcją Komuny Warszawa z moskiewskim Liquid Theatre.

I – ten trzeci tytuł – niespodziewanie dla mnie – stanowi oś „dramaturgiczną” naszej opowieści. Niespodziewanie, gdyż do tej pory unikałam bliższego kontaktu z konfrontacją teatr – przestrzeń publiczna, niekomfortowo czułam się na pokazach teatrów „ulicznych”.

Moją niechęć co prawda przełamał Gdańsk za sprawą ubiegłorocznej Fety choć nadal nie lubię łączyć przygotowania audycji (wymagającej skupienia, swobody ekspresji) z nadmiernym wysiłkiem fizycznym (stanie, chodzenie, zimno, zagrożenie ze strony tłumu). Dyskomfort umknął na drugi plan w sobotni wieczór, kiedy to znalazłam się na Dworcu Kijowskim w Moskwie. Nie wiem czy chciałabym powtórzyć do doświadczenie, ale należy ono do tych najsilniejszych w historii moich podróży b.k.

/

Proszę sprawdzić, w jakim stopniu udało mi się przekazać to, o czym piszę. Jeśli zrobi to wrażenie, znaczy, że radio ma szansę mierzyć się z tego typu „wyzwaniami”. Tu, tylko przypomnę, że dworce (nie tylko zresztą kolejowe) stanowią jedną z inspiracji moich opowieści (trochę zaprzeczam sobie, bo przecież rejestrowanie tego, co na nich dzieje się, wymaga dużego wysiłku fizycznego, a niekiedy odwagi).

I – jeszcze – doprecyzowanie: Dworzec Kijowski był budowany w latach 1914 – 1916, jest budowlą pełną przepychu, monumentalną, a jego peron ma metafizyczny „podtekst”. W sobotę 12 marca „jawił się” jako dworzec – widmo…

A tymczasem – w postindustrialnej Łodzi trwa XVII MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL SZTUK PRZYJEMNYCH i NIEPRZYJEMNYCH, trwa długo, bo to już trzecia niedziela, kiedy o nim wspominamy. Przed nami jeszcze: „Utwór o matce i ojczyźnie” Jana Klaty z Teatru Polskiego we Wrocławiu (nasz patronat), „Niech żyje wojna” Moniki Strzępki i Pawła Demirskiego z Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu., „Babel” Mai Kleczewskiej z Teatru Polskiego w Bydgoszczy oraz „Król umiera, czyli ceremonie” Piotra Cieplaka ze Starego Teatru w Krakowie. Zatem – w tym wydaniu – Łódź i pani dyrektor EWA PILAWSKA – ponownie na linii.

A tymczasem, a tymczasem w czwartek odbyła się w Warszawie konferencja prasowa, na której został przedstawiony program kulturalny polskiego przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej,  a w piątek, w Sopocie, Sopot został „ogłoszony” Otwartym Kurortem Kultury (szczegóły – niebawem).

Do usłyszenia.

A … za tydzień – finał 32 PRZEGLĄDU PIOSENKI AKTORSKIEJ we Wrocławiu, co znaczy, że PPA rozpoczął się 18 marca ( nasza inauguracja odbyła się w TPK z 17 na 18 marca).