Goście Programu 3 Polskiego Radia komentowali planowane przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara zmiany w sądownictwie. Gośćmi "Śniadania w Trójce" byli: wiceminister kultury Bożena Żelazowska (PSL), Mariusz Gosek (Solidarna Polska), Andrzej Halicki z KO, Marcin Kulasek z Nowej Lewicy, Łukasz Rzepecki z Kancelarii Prezydenta i Jarosław Sellin z PiS. W ocenie tego ostatniego, propozycja Adama Bodnara to ingerencja władzy wykonawczej w sądowniczą.
Punktem wyjścia o proponowanych przez nowy rząd reformach były zmiany w wypłatach KPO dla Polski. W piątek szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen spotkała się z premierem Donaldem Tuskiem, aby rozmawiać o pieniądzach z Krajowego Planu Odbudowy. Von der Leyen z zadowoleniem przyjęła plany Tuska, aby jednym z priorytetów jego rządów była praworządność. Poinformowała też, że Komisja jest gotowa do przekazania Polsce 5 mld euro w ramach prefinansowania, czyli w ramach zaliczki. Także w piątek także został, przez polskie władze, złożony wniosek do KE o wypłatę kolejnych 6,9 mld euro z KPO.
Europoseł KO Andrzej Halicki wskazał, że te pieniądze dotrą do Polski prawdopodobnie już w styczniu. Zwrócił uwagę na rolę nowego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara i jego decyzji o przystąpieniu do prokuratury europejskiej oraz zapowiedzi zmian w sądownictwie w uzyskaniu KPO przez Polskę.
Jego zdaniem, Adam Bodnar "zaczął wydawać rozporządzenia, które ingerują w niezależność sądów i sędziów, poleca w nich bowiem marginalizowanie sędziów nazywanych przez dziś rządzących »neosędziami«, czyli powołanych przez prezydenta Andrzeja Dudę po roku 2018".
Marcin Kulasek z Lewicy ocenił, że "wszystko jest zrobione zgodnie z literą prawa, lege artis, i tak, by nie było problemów i by jak najszybciej tę »deformę« sądownictwa, którą przez osiem lat wprowadzały Suwerenna Polska i Zjednoczona Prawica, naprawić, wyprostować i by Polska w końcu, przez odblokowanie tego, co namieszała Zjednoczona Prawica, mogła uzyskać pieniądze z KPO".
Wiceminister kultury Bożena Żelazowska stwierdziła z kolei, że próba zmian regulaminu sądów rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości nie jest naginaniem prawa. - Z naginaniem prawa mieliśmy do czynienia przez ostatnich wiele lat, dzisiaj musimy niektóre decyzje podejmować szybko, ale są one podejmowane zgodnie z obowiązującym prawem. Na niektóre decyzje mamy bardzo mało czasu i trzeba je rozwiązywać tu i teraz – dodała wiceminister kultury.
Prof. @Adbodnar nowym Ministrem Sprawiedliwości. „Przestrzeganie Konstytucji a także innych praw Rzeczypospolitej Polskiej, dbałość o prawa i wolności człowieka i obywatela, naprawa praworządności, powrót Polski do grona lojalnych państw członkowskich Unii Europejskiej, a przede… pic.twitter.com/tmrDuHGASI
Dariusz Gosek z Solidarnej Polski ripostował, że prerogatywą prezydencką jest wręczanie aktu powołania na urząd sędziego sądów powszechnych. – Gdy prezydent wręcza ten akt, sędzia staje się sędzią sądu powszechnego. To jest świętość w każdym demokratycznym państwie prawa, którego model mamy wpisany w konstytucję – wskazał.
– To jest skandal, to jest łamanie praworządności, deptanie demokracji i naszej wieloletniej tradycji konstytucyjnej. Nie zgadzam się, byście łamali prerogatywy prezydenckie, które przez dziesiątki lat były święte – nie tylko w Polsce, ale w każdym demokratycznym akcie prawa – stwierdził Dariusz Gosek.
Apel o przestrzeganie konstytucji
Łukasz Rzepeckiz Kancelarii Prezydenta wskazał zaś, że "jest konstytucja, są ustawy, a nie rozporządzenia". – Na podstawie istniejących przepisów prawnych powinniśmy, i musimy, dokonywać zmian w tak ważnej materii ustrojowej. To nie wymaga dyskusji – stwierdził.
Andrzej Halicki (Koalicja Obywatelska), Marcin Kulasek (Nowa Lewica), Łukasz Rzepecki (Kancelaria Prezydenta), Jarosław Sellin (Prawo i Sprawiedliwość), Bożena Żelazowska (Polskie Stronnictwo Ludowe), Mariusz Gosek (Solidarna Polska) komentują bieżące wydarzenia (Śniadanie w Trójce)
Dodaj do playlisty
Projekt rozporządzenia ministra sprawiedliwości
Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Adam Bodnar przekazał w piątek do uzgodnień międzyresortowych projekt zmian w regulaminie urzędowania sądów powszechnych. Proponowane przepisy sprawią, że wnioski o wyłączenie sędziego ze względu na sposób powołania go na urząd sędziowski nie będą rozpoznawane przez sędziów powołanych w tym samym trybie. "Rozwiązanie to uniemożliwi udział osób powołanych przez Krajową Radę Sądownictwa ukształtowaną ustawą o KRS z 8 grudnia 2017 r. w rozpatrywaniu tego typu wniosków. Sędziowie ci nie będą uwzględniani w przydzielaniu spraw przez System Losowego Przydziału Spraw" – czytamy na stronach resortu sprawiedliwości.
