Od 1 stycznia napoje energetyczne jak alkohol: do kupienia tylko z dowodem osobistym

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Od 1 stycznia napoje energetyczne jak alkohol: do kupienia tylko z dowodem osobistym
Od 1 stycznia zaczyna obowiązywać zakaż sprzedaży napojów energetycznych osobom poniżej 18. roku życiaFoto: Shutterstock

Statystyki wskazują, że co roku w Polsce sprzedawanych jest aż 110 mln litrów różnego rodzaju napojów energetycznych. Z tego ok. 10 procent wypija młodzież. Tymczasem "energetyki" pite w zbyt dużych ilościach mogą być nawet niebezpieczne dla życia. Dlatego od 1 stycznia zostaje wprowadzony zakaz sprzedaży tego typu napojów osobom poniżej 18. roku życia. Czy to pomoże, czy to coś zmieni?

  • Co roku w Polsce sprzedaje się 110 mln litrów napojów energetyzujących. Z tego aż 10 mln litrów wypija młodzież.
  • Od pierwszego stycznia zaczyna obowiązywać zakaz sprzedaży napojów energetycznych osobom poniżej 18. roku życia. W związku z tym sprzedawca w sklepie będzie mógł żądać od osoby kupującej pokazania dowodu osobistego.
  • Osobie, która sprzeda "energetyk" osobie niepełnoletniej grozi kara do dwóch tysięcy złotych, taka sama kara grozi kierownikowi sklepu. Sąd może też orzec przepadek całej partii "energetyków" w sklepie.

Toksyczne "energetyki", szczególnie w nadmiarze

– Te napoje najczęściej zawierają kofeinę, czasem taurynę, czasami guaranę, różne ekstrakty żeń-szenia, miłorzębu japońskiego, l-karnitynę. To różnego rodzaju substancje, które wydają się być w małych dawkach niegroźne. Natomiast przy spożywaniu kilku takich napojów dziennie, mogą się pojawiać skoki ciśnienia, zaburzenia rytmu serca, różnego rodzaju zaburzenia psychiczne, może dochodzić do niedokrwienia mózgu – wylicza kierownik oddziału klinicznego toksykologiczno-kardiologicznego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Lublinie, dr Jarosław Szponar. – Czasami zdarzają się drgawki, nawet bywały zgony – dodaje.

"Energetyki" jak alkohol: tylko z dowodem

Że "energetyki" wpływają na samopoczucie i zdrowie, potwierdzają sami młodzi ludzie: - Potrafiłam ich wypić 2-3 litry dziennie. Po pewnym czasie serce zaczęło boleć i wylądowałam w szpitalu. Teraz, kiedy uprawiam sport, bądź mam jakiś większy wysiłek, to serce już działa nie tak – opowiada młoda dziewczyna o swojej przygodzie z tymi napojami i jej przykrych konsekwencjach. – Już drugi rok nie piję, ale nie polecam: też miałem przypadek, ale z żołądkiem, bezsenność i tak dalej – wtóruje jej kolega.

W związku z prowadzeniem od 1 stycznia zakazu sprzedaży napojów energetycznych osobom poniżej 18. roku życia, sprzedawca w sklepie będzie mógł zażądać okazania dowodu osobistego od osoby kupującej. A jeśli sprzeda taki napój osobie niepełnoletniej, grozi mu kara do dwóch tysięcy złotych, taka sama kara grozi kierownikowi sklepu. Możliwy jest tez przepadek całego zapasu energetyków w sklepie.

Przeczytaj także


Posłuchaj

3:11
Od 1 stycznia napoje energetyczne tylko dla osób pełnoletnich (Zapraszamy do Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Piotr Łodej
Autorka materiału reporterskiego: Małgorzata Tymicka (Polskie Radio Lublin)
Data emisji: 15.12.2023
Godzina emisji: 16.09

pr/DS

Polecane