Jest już mocny zwiastun "Furiosa: Saga Mad Max", ale na film poczekamy do maja

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Jest już mocny zwiastun "Furiosa: Saga Mad Max", ale na film poczekamy do maja
Anya Taylor-Joy jako tytułowa bohaterka w filmie "Furiosa: Saga Mad Max" w reżyserii George'a MilleraFoto: mat. prasowe

"Furiosa: Saga Mad Max" to prequel przebojowego "Mad Max: Na drodze gniewu". Tę opowieść o historii tytułowej Furiosy wyreżyserował, podobnie jak poprzednie filmy z uniwersum Mad Maxa, George Miller. W tytułowej roli zobaczymy Anyę Taylor-Joy.

  • Jak dotąd powstały cztery filmy z uniwersum Mad Maxa: "Mad Max" (1979), "Mad Max 2: Wojownik szos" (1981), "Mad Max: Pod kopułą Gromu" (1985) oraz "Mad Max: Na drodze gniewu" (2015). Wszystkie wyreżyserował George Miller.
  • "Furiosa: Saga Mad Max" ma mieć premierę w maju 2024 roku. Główne role zagrają Anya Taylor-Joy oraz Chris Hemsworth. Reżyserem ponownie jest George Miller.

Szalona podróż antypodów do Hollywood

Pierwszy "Mad Max" powstał w roku 1979 w dalekiej Australii. Dystopijna opowieść o pełnym przemocy postapokaliptycznym świecie otworzyła drogę do światowej kariery dwóm osobom: reżyserowi George’owi Millerowi oraz grającemu główną rolę Melowi Gibsonowi. Już dwa lata później powstał sequel "Mad Max 2: Wojownik szos" – w Hollywood. I stał się równie wielkim przebojem. Trzecia część, "Mad Max: Pod kopułą Gromu" (1985), była już pewnym rozczarowaniem, ale zarówno dla Gibsona, jak i dla Millera nie miało to już znaczenia: ich kariera rozwijała się doskonale.

Trzeba było dokładnie 30 lat, by George Miller powrócił do Mad Maxa. Zrobił to jednak bez Mela Gibsona, tworząc reboot, czyli zaczynając niejako opowiadać historię od nowa. I zatrudniając dwójkę nowych gwiazdorów: Charlize Theron (Furiosa) oraz Toma Hardy’ego (Mad Max). "Mad Max: Na drodze gniewu" (2015) okazał się doskonałym widowiskiem na miarę nowych czasów otwierając nowy rozdział opowieści o szalonym, okrutnym postapokaliptycznym świecie w którym wszyscy potrzebują benzyny. I wiadomo było, że wkrótce zaproponuje kolejną część.

Ten sam świat, nowe twarze

Trzeba było jednak poczekać, aż minie pandemia COVID-19, strajk scenarzystów i aktorów, by George Miller znowu zaprosił widzów do uniwersum Mad Maxa. "Furiosa: Saga Mad Max" to prequel opowiadający historię Furiosy przed wydarzeniami, które rozgrywają się w "Mad Max: Na drodze gniewu". – Będziemy obserwowali feerię niesamowitych pościgów samochodowych, ta cała niesamowita postapokaliptyczna rzeczywistość wyleje nam się z ekranu w iście millerowskim stylu. I przede wszystkim zobaczymy, co pokaże Anya Taylor-Joy, ponieważ mierzy się z kreacją samej Charlize Theron – zapowiada dziennikarz filmowy Artur Cichmiński. – Klasa obu aktorek daje  gwarancję, że to może być ciekawy film także pod względem stricte aktorskim – stwierdza.

Początkowo George Miller chciał, aby Charlize Theron ponownie zagrała rolę Furiosy: planował, aby ja komputerowo odmłodzić. Jednak w końcu z tego planu zrezygnował i zaangażował właśnie Anyę Taylor-Joy. Jaki będzie ostateczny efekt, musimy poczekać aż do maja 2024, kiedy zapowiadana jest premiera. Na razie widzowie muszą zadowolić się pierwszym, trzeba przyznać, że energetycznym, trailerem.

Furiosa: Saga Mad Max - Oficjalny zwiastun #1 PL/YouTube Warner Bros Polska


Przeczytaj także


Posłuchaj

6:01
„Furiosa: Saga Mad Max” wejdzie do kin w maju. Na razie można zobaczyć jedynie trailer (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Tomasz Miara
Gość: Artur Cichmiński (dziennikarz filmowy)
Data emisji: 13.12.2023
Godzina emisji: 14.13

pr/kk

Polecane