Komisja ds. badania rosyjskich wpływów. Prof. Zybertowicz: porozumienie z FSB było działaniem przeciwko interesom Polski

Komisja, która za sprawą większości sejmowej nie będzie już procedowała w obecnym składzie, przedstawiła w środę raport z kilkumiesięcznych prac. Rekomenduje w nim, aby Donaldowi Tuskowi, Jackowi Cichockiemu, Bogdanowi Klichowi, Tomaszowi Siemoniakowi i Bartłomiejowi Sienkiewiczowi nie były powierzane stanowiska publiczne odpowiadające za bezpieczeństwo państwa.

- Z analiz prowadzonych na podstawie wielu dokumentów (jawnych i niejawnych) wynikało, że wskazane przez komisję osoby odpowiadały za nadzór nad służbami, w tym nad służbą kontrwywiadu wojskowego. I nie były dostatecznie zaangażowane w ten nadzór - tłumaczył gość Programu 3 Polskiego Radia. - Otrzymywały roczne plany pracy i sprawozdania. Ale niektóre z tych planów i sprawozdań nie informowały o tym, co robi SKW w obszarze kontaktów z rosyjską tajną służbą - kontynuował prof. Andrzej Zybertowicz.

"Minister powinien być ekspertem, wchodzącym w szczegóły całej sytuacji"

Zaznaczył, że wskazani ministrowie "nie wykazywali tą sprawą zainteresowania, a premier Donald Tusk, który w pewnym momencie udzielił zgody na formalną współpracę z [rosyjską tajną służbą - red.] w ogóle nie zaniepokoił się tym, iż wbrew regulacjom ustawowym nie przedłożono mu opinii ministra obrony narodowej [Tomasza Siemoniaka - red.].

Zwrócił też uwagę, że to minister Siemoniak "powinien być ekspertem, który wchodzi w szczegóły całej sytuacji i jest dla premiera wiarygodnym źródłem informacji, iż wszystko zmierza we właściwym kierunku".

"Porozumienie SKW z FSB było formą działania przeciwko interesom Polski i NATO"

Prof. Zybertowicz zauważył, że w porozumieniu między SKW i FSB nie ma ani słowa [każdy może zapoznać się z treścią porozumienia; znajduje się w aneksie do raportu z prac komisji - red.] o ewakuacji polskich wojsk z Afganistanu. - A przecież wg wypowiedzi premiera Tuska i kierownictwa SKW miał to być główny powód podpisania tego porozumienia - podkreślił.

I nadmienił, że jest w nim z kolei zapis "mówiący o tym, iż służby polskie i Federacji Rosyjskiej będą przeciwstawiały się działaniom innych krajów, które mogłyby przeciwstawić się Rosji. - Jest oczywiste, że w ramach NATO, a Polska jest przecież częścią Sojuszu, prowadzono działania rozpoznawczo-wywiadowcze wobec Rosji - mówił b. członek komisji ds. badania rosyjskich wpływów.

Dodał, że ów porozumienie "wyjmowało Polskę z Sojuszu Północnoatlantyckiego w zakresie prowadzenia działań rozpoznawczo-wywiadowczych i kontrwywiadowczych w stosunku do Federacji Rosyjskiej". - To była forma działania przeciwko interesom Polski i przeciwko interesom Sojuszu, od którego zależy bezpieczeństwo naszego kraju - mówił bez ogródek Andrzej Zybertowicz.

Więcej w nagraniu.

Posłuchaj

8:34

Prof. Andrzej Zybertowicz gościem Programu 3 Polskiego Radia ("Trójkowy komentarz dnia")

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• Odtajniono protokół z przesłuchania Donalda Tuska w 2017 r. Sławomir Cenckiewicz ujawnił szczegóły
• "Chciałbym, aby trwała nawet w innym składzie". Cenckiewicz o komisji ds. rosyjskich wpływów

***

Tytuł audycji: Trójkowy komentarz dnia
Prowadzący: Magdalena Drohomirecka
Gość: prof. Andrzej Zybertowicz (b. członek komisji ds. badania wpływów rosyjskich)
Data emisji: 30.11.2023
Godzina emisji: 17.50

łl