Film: nadzwyczaj ryzykowne przedsięwzięcie biznesowe (Trójka do trzeciej)
Ryzykowny biznes filmowy, czyli produkcje, które nie trafiły na ekrany
2023-11-16, 16:11 | aktualizacja 2023-11-17, 08:11
W Hollywood znane jest powiedzenie, że jesteś tak dobry, jak dobry jest twój ostatni film. Ale co zrobić, jeśli film nie został skończony albo, co chyba jeszcze gorsze, owszem, jest gotowy, ale nie został z różnych powodów wprowadzony do dystrybucji? A to, jak się okazuje, nie jest taki rzadki przypadek.
- Chińska superprodukcja 3D "Imperia głębin" z udziałem także zachodnich aktorów pochłonęła blisko 130 mln dolarów, ale wciąż jest nieukończona i prawdopodobnie tak już pozostanie.
- Filmom "Black Water Transit" i "Spring Break ’83" nie pomogło nawet ukończenie i przygotowanie kopii emisyjnych: zostały zablokowane i jest wielce prawdopodobne, że oficjalnie nigdy nie trafią nawet do serwisów streamingowych.
"Imperia głębin", czyli nawet Chińczycy nie dali rady
Po wielkim sukcesie "Avatara" Jamesa Camerona nastała moda na produkcje 3D, które okrzyknięto przyszłością kina. Wydawało się, że nadchodzi kolejna era wielkich widowisk kinowych, a do tego trendu dołączyły też Chiny. Państwo Środka miało przekonujące argumenty liczone w miliardach (jeśli chodzi o widownię) i setkach milionów (jeśli chodzi o w dolary do wyłożenia na kolejne filmy).
Zaczęto od imponującej rozmachem amerykańsko-chińskiej produkcji "Imperia głębin", które były opowieścią o młodej kobiecie, która trafia w oceaniczne głębiny, by ratować swojego ojca. Niespodziewanie bohaterka znajduje się w środku podwodnej wojny pomiędzy potworami i demonami… Ta opowieść fantasy miała podbić światowe ekrany także dzięki międzynarodowej obsadzie, w której znaleźli się m.in. Olga Kurylenko, Sam Voutas, Kerry Berry Brogan i Jennifer Choe.
Całość finansował Jon Jiang, 40-letni magnat chińskiego rynku nieruchomości, który co prawda nie miał żadnego doświadczenia w branży poza obejrzeniem, jak twierdził, 4 tys. filmów, ale i tak zapowiadał, że zdetronizuje Camerona, Spielberga i Lucasa. Jego śmiały plan jednak się nie powiódł: po trzech zmianach na krześle reżysera, wielokrotnej zmianie koncepcji całej produkcji i wydaniu ok. 130 mln dolarów produkcja nadal ma status "nieukończone". A pierwotnie premiera planowana była na rok 2011…
Empires of the Deep/YouTube gopi chalasani
"Black Water Transit": mroczne wody filmowego biznesu
Okazuje się jednak, że nawet zmontowanie ostatecznej wersji filmu i pokazanie zwiastunów nie gwarantuje, iż produkcja trafi do dystrybucji: kinowej bądź telewizyjnej. To właśnie jest przypadek "Black Water Transit", mrocznego kryminału, w którym główne role zagrali Laurence Fishburne, Karl Urban, Stephen Dorff i Brittany Snow. Trailer filmu został zaprezentowany podczas festiwalu w Cannes i… nic więcej się nie stało. Okazało się bowiem, że producenci walczą o prawa do filmu, a na dodatek mnożą się procesy sądowe (m.in. z firmą ubezpieczeniową i agencją reklamową). Ostatecznie producent "Black Water Transit", David Bergstein, trafił za kratki na 8 lat za oszustwo i różnego rodzaju machlojki finansowe. Natomiast film wciąż nie ujrzał światła dziennego…
Black Water Transit - trailer/YouTube Bigfoot Ascendant Films
"Spring Break ‘83": aktorom warto płacić
Również młodzieżowa komedia "Spring Break ‘83" nie trafiła do kin z powodu problemów finansowych. Ta produkcja w stylu ""American Pie" i "Wiecznego studenta" zapowiadana była na wakacyjny blockbuster roku 2012, na co wskazywały reakcje po przedpremierowych pokazach. Jednak nim zdobyła serca szerokiego grona widzów, została zablokowana przez… grających w nim aktorów. Powodem były oczywiście pieniądze: na produkcję wydano 18 mln dolarów, lecz, jak się okazało, nie uwzględniono w kosztach gaży aktorów… Trudno się dziwić, że ci wkurzyli się i podjęli odpowiednie działania. Na tyle skuteczne, że filmu nie obejrzeliśmy – tylko nieoficjalne kopie pojawiły się w internecie – ale czy skuteczne w kwestii finansów? Nie wiadomo.
Przeczytaj także:
- "Sami swoi. Początek". – Jestem pełen obaw – mówi ekspert zapowiadanym prequelu kultowej trylogii
- Powróćmy jak za dawnych lat, czyli nieśmiertelny kopniak z półobrotu. Chuck Norris wraca na ekran!
- George Clooney: najnowszy film gwiazdora już na święta. Czy będzie kolejny Oscar?
Posłuchaj
2:53
Dodaj do playlisty
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Katarzyna Cygler
Autor materiału reporterskiego: Michał Fedusio
Data emisji: 16.11.2023
Godzina emisji: 12.14
pr