Ostatnie premiery w roku w "Trójce pod Księżycem"
Najbliższą warszawską premierą teatralną jest "Przypadkowa śmierć anarchisty" Dario Fo w reżyserii Michała Zadary.
Reżyser Michał Zadara w Trójkowym studio
Foto: Wojciech Dorosz/PR
Dario Fo (1926-2016) nie należy do często wystawianych na naszych scenach autorów. Prapremiera polska "Przypadkowej śmierci anarchisty" odbyła się w 1980 roku w Teatrze Bagatela w Krakowie. Włoski dramatopisarz, satyryk, reżyser, założyciel grup teatralnych, ale też kompozytor, został w 1997 roku laureatem Nagrody Nobla. Był to jeden z najbardziej kontrowersyjnych literackich Nobli. Dario Fo wygłosił też jeden z najbardziej ekstrawaganckich Nobel Lecture. Był to rodzaj performansu. Od 1951 roku towarzyszką jego życia i jego najbliższą współpracowniczką zarazem, była Franca Rame. Fo i Rame tworzyli teatr zaangażowany.

"Przypadkowa śmierć anarchisty" jest komedią o… policji. Jak podkreśla Michał Zadara, jego spektakl opowiada o "zderzeniu jednostki z systemem biurokracji i opresji (…) w momencie przejściowym". Z Michałem Zadarą połączyliśmy się tuż po próbie generalnej spektaklu, a wprost z niej przybył do naszego studia wicedyrektor Teatru Powszechnego, Paweł Sztarbowski.
Jak przyznał wicedyrektor, Michał Zadara przedstawił propozycję zrealizowania tej sztuki już kilka lat temu. - Zwykle jakieś inne tematy się pojawiały i tak Dario Fo nam umykał. Teraz uznaliśmy, że to jest sztuka, która idealnie wpisuje się w nasze realia społeczne - opowiada Paweł Sztarbowski. - Dario Fo napisał tę sztukę w 1970 roku, na podstawie realnych wydarzeń, jakie miały wtedy miejsce we Włoszech. Anarchista Giuseppe Pinelli został wypchnięty przez okno komisariatu w czasie przesłuchania. Ci przesłuchujący policjanci próbowali wmówić opinii publicznej, że sam przez to okno wyskoczył.

- Na tym opierał się język teatralny Dario Fo. Jego filozofia teatralna polegała na tym, by ważne tematy polityczne i społeczne zderzać z komediową, farsową formą teatralną. W tym rozbawianiu publiczności jednocześnie przemycać poważne wątki - tłumaczy Paweł Sztarbowski.

Michał Zadara młodość spędził za granicą. Po powrocie do Polski stał się jednym z najbardziej aktywnych twórców teatralnych, działających jednak na wielu polach: filmowym, muzycznym, pedagogicznym. Wypracował własny styl czytania sztuk teatralnych, głównie klasyki polskiej, którą dopiero zaczął poznawać, nie uczył się bowiem wcześniej o niej w szkołach. Ostatnio pracował także nad serią krótkich "Filmów z epoki smogu".
- Jeżeli jest jakieś przesłanie w "Przypadkowej śmierci anarchisty" to na pewno takie, że brak praworządności, bardzo ścisłej regulacji tego, co wolno policji, prowadzi potem do wzmocnienia tendencji autorytarnych i militarystycznych w państwie. Widzimy to na przykład w Izraelu, gdzie prawicowe rządy stosują policję po to, by stworzyć atmosferę antydemokratyczną - ocenia Michał Zadara. - Ta sztuka mówi o tym, że każdy człowiek ma swój dramat, również taki policjant - dodaje.
Wydanie zaczęliśmy natomiast zagadkowym nagraniem, które będzie na razie enigmatycznie zapowiadać nową lekturę w Trójce.
***
Tytuł audycji: Trójka pod Księżycem
Prowadzi: Barbara Marcinik
Wydawca: Wojciech Dorosz
Data emisji: 17.11.2023
Godzina emisji: 0.04
qch/pr