Julia Kuzyka – przyszła polonistka zakochana w jazzie
Jest zakochana w jazzowych i bluesowych standardach, uwielbia dzielić się swoją muzyką z publicznością podczas koncertów, a pomimo że jest studentką polonistyki, to śpiewa głównie po angielsku. Gościem Tomasza Żądy była Julia Kuzyka, młoda wokalistka rodem z Białegostoku.
Julia Kuzyka wydała debiutancki album "Blue Memories"
Foto: Polskie Radio
Julia Kuzyka ukończyła studium wokalno-aktorskie w Białymstoku. Jej debiutancka płyta "Blue Memories" przesiąknięta jest jazzowym klimatem, ale ona sama nie określa siebie mianem wokalistki jazzowej. – Głupio byłoby mi się nazywać artystką jazzową, bo nie mam żadnego wykształcenia muzycznego w tym kierunku – wyznała w rozmowie z Tomaszem Żądą.
Z wywiadu dowiadujemy się też m.in., że teksty na swój debiutancki album Julia napisała sześć, siedem lat temu, a gotowe piosenki czekały na publikację aż trzy lata. Wszystkie utwory na płycie zaśpiewane są po angielsku, ponieważ za inspirację do ich napisania posłużyły jazzowe standardy, wykonywane w zdecydowanej większości w tym właśnie języku.
Wokalistka, będąca na co dzień studentką polonistyki, stawia sobie wysokie wymagania, jeśli chodzi o pisanie piosenek w ojczystym języku. – Gdy czyta się sporo literatury, to dostrzega się w tych tekstach coraz więcej błędów czy wręcz banałów – mówi Julia Kuzyka.
kc