90-letni Michael Caine kończy karierę. Wybitny aktor odchodzi na emeryturę

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
90-letni Michael Caine kończy karierę. Wybitny aktor odchodzi na emeryturę
Michael Caine podczas premiery swojego ostatniego filmu "The Great Escaper". Aktor ogłosił, ze przeszedł na emeryturęFoto: PAP/PA

Po 70. latach Michael Caine postanowił zakończyć karierę aktorską. Jej zwieńczeniem jest dramat "The Great Escaper" który właśnie wchodzi na brytyjskie ekrany. Aktor, który dwukrotnie został nagrodzony Oscarem, uważa, że to doskonały film na pożegnanie.

  • Michael Caine zadebiutował na ekranie w roku 1956. W ciągu swojej kariery wystąpił w 175 filmach.
  • Michael Caine był sześć razy nominowany do Oscara. Dwie z tych nominacji, za "Hannah i jej siostry" (1987) i "Wbrew regułom" (2000) zamieniły się w nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej dla najlepszego aktora drugoplanowego
  • Michael Caine i Jake Nicholson byli jedynymi aktorami, którzy dostali nominacje do Oscara w każdym dziesięcioleciu pomiędzy rokiem 1960 a 2000.

Ucieczka na pożegnanie

– Obecnie mogę dostawać tylko role 90-letnich facetów, no może 85-letnich. Więc pomyślałem, że równie dobrze mogę teraz odejść na emeryturę – stwierdził Michael Caine w wywiadzie dla BBC Radio 4. I dodał, że premiera dramatu "The Great Escaper" to doskonała okazja. – Zabawne, że dostałem scenariusz, kiedy przeszedłem na emeryturę. Trzy razy odmawiałem, ale za każdym razem, kiedy go czytałem, zakochiwałem się w nim. I w końcu przyjąłem rolę – opowiada.

"The Great Escaper" to oparta na faktach historia weterana II wojny światowej (gra go właśnie Michael Caine), który ucieka z domu opieki, aby wziąć udział w obchodach 70-lecia D-Day, czyli lądowania w Normandii.

THE GREAT ESCAPER (2023) Official Trailer [HD]/YouTube Pathe UK


Świetny gangster i szpieg

Michael Caine urodził się w Londynie jako Maurice Joseph Micklewhite. Nazwisko Caine przyjął jako swoisty hołd dla jednej z roli Humphreya Bogarta w filmie "Bunt na okręcie" (org. "The Caine Mutiny"). W ciągu całej swojej kariery często grał gangsterów i typów spod ciemnej gwiazdy, co ułatwiał mu specyficzny akcent. Jednocześnie doskonale odnajdował się w rolach szpiegów i wojskowych. Właśnie wojenny dramat "Zulu" (1964) przyniósł mu pierwszy sukces.

Chwilę później zagrał agenta Harry’ego Palmera w sensacyjnej "Teczce Ipcress" (1965). Ta rola okazała się tak wielkim sukcesem, że powtórzył ją w "Gambicie" (1966), "Pogrzebie w Berlinie" (1966) i "Brudnej grze" (1969). Zresztą przełom lat 60. i 70. to czas, który przyniósł mu wielu udanych ról ze słynnym "Dopaść Cartera" (1971) na czele.

Oscary i kinowe hity

Pierwszą nominację do Oscara dostał za tytułowa rolę w komedii "Alfie" (1966). Następne nominacje przyniósł mu sensacyjny "Detektyw" (1973) oraz rola profesora Bryanta w komedii "Edukacja Rity" (1983). Jednak dopiero drugoplanowa rola w dramacie "Hannah i jej siostry" (1986) przyniosła mu statuetkę, a sukces powtórzył 13 lat później ("Wbrew regułom, 1999).

"Spokojny Amerykanin" (2002) to ostatnia nominacja Michaela Caine’a do Oscara, co nie znaczy bynajmniej, że jego kariera przystopowała. Można go było zobaczyć zarówno w trylogii Batmana, jak i np. w filmach Christophera Nolana ("Prestiż", "Incepcja", "Interstellar"). Za swoje zasługi w kinie w 2000 roku królowa Elżbieta II nadała mu tytuł szlachecki.


pr

Polecane