Od sportowca do kaskadera. Jacek Jagódka opowiada o podróży do Hollywood (Leniwe popołudnie)
Reklama
Od sportowca do kaskadera. Jacek Jagódka opowiada o podróży do Hollywood
2023-10-08, 17:10 | aktualizacja 2023-10-09, 08:10
Choć początkowo grał zawodowo w koszykówkę, z czasem zmienił profesję i został kaskaderem. Dziś Jacek Jagódka występuje w hollywoodzkich produkcjach; grał m.in. w filmach z o Jamesie Bondzie i przygód Indiany Jonesa, jak również serialowej "Grze o tron". Z kolei w "Leniwym popołudniu" opowiedział o tym, jak zostać kaskaderem. – Zawsze wierzę w to, że najlepsza inwestycja to ta w samego siebie – mówi gość radiowej Trójki.
- Jacek Jagódka jest kaskaderem, który występuje w hollywoodzkich produkcjach. Pojawił się m.in. w filmie o przygodach Indiany Jonesa czy serialu "Wiedźmin".
- Choć obecnie występuje na wielkim ekranie, gość "Leniwego popołudnia" początkowo był koszykarzem.
Kim jest Jacek Jagódka?
Jacek Jagódka urodził się w Stalowej Woli. Tam też rozpoczynał swoją karierę sportową – gość "Leniwego popołudnia" grał w koszykarskiej ekstraklasie, z kolei w 1997 roku wygrał ze swoją drużyną Mistrzostwa Polski Juniorów. Po 2004 roku pojawiła się szansa gry w Anglii, z której gość audycji skorzystał. – Koledzy przyjęli mnie bardzo fajnie. Na pewno pomogło to, że trenerem był Polak, Jacek Majewski – opowiada Jacek Jagódka.
Polski kaskader pojawiał się w takich filmach, jak "Indiana Jones i artefakt przeznaczenia", "Wonder Woman 1984" czy jednej z odsłon cyklu "Szybcy i wściekli". Ponadto wystąpił w serialach "Wiedźmin" i "Gra o tron". Pierwszym zawodowy występ zaliczył natomiast jako dubler Tarzana.
Jacek Jagódka: od koszykówki na plan filmowy
Pewnego dnia do drużyny gościa radiowej Trójki zgłosiła się ekipa filmowa. Poszukiwali wysokich mężczyzn, którzy mogliby wcielić się w role rzymskich wojowników. – Od tego się zaczęło. Później spotkałem kaskaderów na planie filmowym. Lubię wyzwania w życiu; moim kolejnym wyzwaniem było dołączenie do tej elitarnej grupy. Obecnie w Wielkiej Brytanii mamy około 500 kaskaderów. Kiedy dołączyłem do tej grupy dziesięć lat temu, było ich ok. 300. Te egzaminy są tak zrobione, aby członkowie grupy byli na jak najwyższym poziomie – opowiada Jacek Jagódka.
Najczęściej czytane:
- 500 eksponatów i co najmniej 500 niezwykłych historii: pierwsza wystawa w Muzeum Historii Polski
- Fenomen odradzającej się mody na rodzinne historie. "To bardzo budujące"
Jak zostać kaskaderem?
Ile czasu zajmuje zdanie egzaminów na kaskadera? – Około czterech lat – wyjaśnia rozmówca Anny Popek. – Przez dwa lata musiałem grać w koszykówkę, a zarobione pieniądze wkładałem w trening kaskaderski. Nie miałem wolnych weekendów: grałem mecze, do tego trenowałem różnych ludzi, aby dodatkowo zarobić. Oprócz tego wspinałem się i skakałem z dziesięciometrowej wieży – wspomina.
W ramach przygotowań i zaliczenia egzaminu Jacek Jagódka między innymi zdobył czarny pas w taekwondo. Musiał także opanować jazdę konno i zdobyć najwyższy stopień płetwonurka. – Ostatnim egzaminem było ekstremalne pływanie: jest to 45 minut pływania w garniturze, z butami, na sto metrów w odpowiednim czasie oraz ze wstrzymywaniem oddechu pod wodą na minutę – opowiada gość radiowej Trójki.
Jednocześnie kaskader podkreśla, że w jego zawodzie ważna jest ćwiczenie umiejętności aktorskich. – To nie tylko dublerzy. Ci ludzie, którzy mają interakcje z aktorami, muszą być na najwyższym poziomie. (...) Dostajemy scenariusz i projektujemy sceny walki, pościgi i inne akcje. Później zapraszamy aktorów; trenujemy ich, patrzymy na ich cechy oraz oceniamy, gdzie trzeba zastąpić ich kaskaderami.
Posłuchaj
17:11
Dodaj do playlisty
***
Tytuł audycji: Leniwe popołudnie
Autorka audycji: Anna Popek
Data emisji: 8.10.2023
Godzina emisji: 13.07
qch/ans