OFE nie dano szansy

- Zmiany wprowadzane przez rząd oznaczają, że znowu liczymy na ZUS. A ten będzie nasze pieniądze przeznaczał na wypłaty bieżących emerytur zamiast inwestować - Marek Wołos, analityk Domu Maklerskiego TMS Brokers.

OFE nie dano szansy

Bardzo Ważny Projekt 9 marca
+
Dodaj do playlisty
+
analityk Domu Maklerskiego TMS Brokers Marek Wołos - Zmiany wprowadzane przez rząd oznacza, że znowu liczymy na ZUS. A ZUS będzie te pieniądze przeznaczał na wypłaty bieżące emerytur.
 
Jego zdaniem OFE, które zostały powołane do pomnażania pieniędzy na rynkach kapitałowych, mogły wypracować dla emerytów więcej, gdyby wprowadzono zmiany w ich działaniu. - OFE pracowały dopiero 10 lat i miały w tym czasie dość duże limity inwestycyjne na giełdzie, więc nie mogły się tak naprawdę rozpędzić. Te zasady powinny zostać zmienione, podobnie jak prowizja do OFE - powiedział. Analityk dodał, że po przeniesieniu 5 proc składki do ZUS, dużo mniej pieniędzy pracuje w OFE, więc emerytury nie będą większe.
Eonomista podkreśłił, ze Polska musi do przyszłego roku obniżyć deficyt finansów publicznych do 3 proc. z obecnych 7 proc. - To ruch, o którym nikomu się do tej pory nie śniło, który nigdy w Polsce nie był ralizowany, dlatego potrzebne są naprawdę poważne oszczędności.Mam tu na myśli ten cały projekt związany z OFE, ale także przekazywanie pieniędzy do regionów - wyjaśnił. 
Polskie miasta w ostatnim czasie znacząco się zadłużały, co jest związane z realizacją projektów współfinansowanych przez UE. - Będzie się to działo nadal, ale powinna nastąpić zmiana form zadłużenia. Miasta muszą odejść od kredytów i emisji obligacji, a poszukiwać form publiczno-prawnego współfinansowania - podsumował. 
- o perspektywach zatrudnienia w drugim kwartale mówił Leszek Kurycyn, Dyrektor Operacyjny, Manpower Polska
- Arkadiusz Krężel, szef Rady Nadzorczej Impexmetalu podpowiadał jak przyciągnąć nowe inwestycje do Polski

Zdaniem Marka Wołosa OFE, które zostały powołane do pomnażania pieniędzy na rynkach kapitałowych, mogły wypracować dla emerytów więcej, gdyby wprowadzono zmiany w ich działaniu. - OFE pracowały dopiero 10 lat i miały w tym czasie dość duże limity inwestycyjne na giełdzie, więc nie mogły się tak naprawdę rozpędzić. Te zasady powinny zostać zmienione, podobnie jak prowizja do OFE - powiedział.

Analityk dodał, że po przeniesieniu 5 proc składki do ZUS, dużo mniej pieniędzy pracuje w OFE, więc emerytury mogą być niższe, ale dziś nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich wysokości.

Ekonomista zgodził się, że obniżenie zadłużenia państwa wobec OFE przyczyni sę do zmniejszenia deficytu finansów publicznych. - Polska musi do przyszłego roku obniżyć dług publiczny do 3 proc. To ruch, o którym nikomu się do tej pory nie śniło, który nigdy w Polsce nie był ralizowany, dlatego potrzebne są naprawdę poważne oszczędności - powiedział w rozmowie z Wiktorem Legowiczem.

Oszczędzać będą musiały także regiony. Polskie miasta w ostatnim czasie znacząco się zadłużały, co jest związane z realizacją projektów współfinansowanych przez UE. - Będzie się to działo nadal, ale powinna nastąpić zmiana form zadłużenia. Miasta muszą odejść od kredytów i emisji obligacji, a poszukiwać form publiczno-prawnego współfinansowania inwestycji - podsumował. 

 

W dalszej części audycji: 
- o perspektywach zatrudnienia w drugim kwartale mówił Leszek Kurycyn, dyrektor operacyjny Manpower Polska;

- Arkadiusz Krężel, szef Rady Nadzorczej Impexmetalu podpowiadał jak przyciągnąć nowe inwestycje do Polski.

 

Audycji "Bardzo Ważny Projekt" można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 18.45. Zapraszamy.

(asz)