Protesty po inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację: wystawa na Zamku Królewskim

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Protesty po inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację: wystawa na Zamku Królewskim
Dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie, prof. Wojciech Fałkowski, podczas otwarcia wystawy "Nie tylko Siwec" na dziedzińcu ZamkuFoto: PAP/Tomasz Gzell

Na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie można obejrzeć wystawę "Nie tylko Siwiec" przygotowaną przez Instytut Pamięci Narodowej. Składają się na nią materiały związane z polskimi protestami przeciwko inwazji wojsk Układu Warszawskiego (w tym Ludowego Wojska Polskiego) na Czechosłowację w sierpniu 1968 r. oraz akty solidarności z Czechami i Słowakami. 

  • Interwencja wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji była odpowiedzią na Praską Wiosnę, czyli reformy systemu socjalistycznego i jego liberalizację przeprowadzane przez Aleksandra Dubčeka.
  • 20 sierpnia 1968 roku o godz. 23.00 na teren Czechosłowacji wkroczyły wojska Układu Warszawskiego składające się z jednostek ZSRR, Bułgarii, NRD, Polski i Węgier. Łącznie od 175 do 500 tys. żołnierzy.
  • Protestując przeciwko inwazji na Czechosłowację, Ryszard Siwiec 8 września 1968 roku, podczas ogólnokrajowych dożynek na Stadionie X-lecia w Warszawie w obecności władz PZPR i 100 tys. ludzi, dokonał aktu samospalenia. Zmarł cztery dni później.

Solidarni z Czechami i Słowakami

Na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie od kilku dni można oglądać wystawę poświęconą aktom protestu przeciwko wkroczeniu wojsk Układu Warszawskiego do Czechosłowacji i zdławieniu Praskiej Wiosny. – Wystawa pokazuje nie tylko protesty przeciwko samej inwazji, ale również wyrazy solidarności z Czechami i Słowakami, z którymi łączyła nas deklaratywna przyjaźń przed 21 sierpnia 1968. Po tej dacie można mówić o prawdziwej, niewymuszonej solidarności okazywanej nie tylko w Polsce, ale również na emigracji, jak i przez Polaków zamieszkałych w Czechosłowacji – opowiada dr Grzegorz Majchrzak z Instytutu Pamięci Narodowej.

Zaskakująca różnorodność

- To, co zaskakuje, to różnorodność form protestu czy wyrażenia solidarności z Czechami i Słowakami. Najbardziej dramatycznego czynu, samospalenia, dokonał Ryszard Siwiec podczas ogólnopolskich dożynek – stąd tytuł wystawy – tłumaczy Trójkowy gość. – Były to także inne czyny, niepowtarzalne, jak zrzucenie ze szczytu Rysów tablicy ku czci Lenina, ale też niewinne, wydawałoby się, składanie kwiatów pod ambasadą Czechosłowacką po jej obstawieniu przez milicję i pod Instytutem Czechosłowackim lub oddanie legitymacji partyjnych – wylicza.



Protesty i kary

Zaskakująca może się wydawać skala tych protestów. – Mamy do czynienia ze spacyfikowanym społeczeństwem po marcu 1968 i protestach młodzieży, dużo ludzi siedzi w więzieniach, są wakacje, mamy niezbyt lubianego sąsiada, a jednak skala protestów wyrażona w ulotkach jest dwukrotnie większa niż w marcu. A jeżeli chodzi o napisy uznane przez władze za wrogie, to przynajmniej kilka razy więcej! – stwierdza rozmówca Katarzyny Cygler.

Konsekwencje dla tych, którzy się odważyli, były równie różnorodne, jak formy protestu i solidarności: zatrzymania, rozmowy operacyjne milicjantów i funkcjonariuszy SB, zwolnienia z pracy, wyrzucenia z uczelni, a nawet kary więzienia do lat dwóch.

Przeczytaj także:


Posłuchaj

4:11
Wystawa "Nie tylko Siwiec" na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Katarzyna Cygler
Gość: dr Grzegorz Majchrzak (Instytut Pamięci Narodowej)
Data emisji: 18.09.2023
Godzina emisji: 14.39

pr

Polecane