Marek Kamiński: życie nauczyło mnie, że człowiek zawsze ma samego siebie i świat, który jest w nim.
2023-09-17, 17:09 | aktualizacja 2023-09-17, 17:09
Zagadkowe Studio odwiedził Marek Kamiński, podróżnik ekstremalny, człowiek, który jako pierwszy zdobył oba bieguny Ziemi bez pomocy z zewnątrz, ale także filozof i filantrop pomagający innym, przede wszystkim dzieciom. W rozmowie z Katarzyną Stoparczyk opowiedział m.in. o tym, co go ukształtowało.
Kiedy miał 8 lat pojechał pociągiem z Gdańska do Łodzi do swojej cioci. – To były pierwsze z wakacji, kiedy samodzielnie przemierzyłem kawałek świata, wtedy dla mnie dużego – opowiada Marek Kamiński. Kiedy miał 14 lat popłynął sam, bez rodziców, statkiem do Danii, a jako 15-latek do Afryki. Mając 16 lat przejechał autostopem większą część Europy, rok później – większą część Azji.
Twarzą twarz z jaguarem
– Podróżnik ekstremalny, to człowiek, który podróżuje w ekstremalnych warunkach. W wieku dwudziestu paru spotkałem dwa jaguary twarzą w twarz. To było na pograniczu Meksyku i Gwatemali. Do dziś pamiętam ich… twarze, jeśli można tak powiedzieć. Wg Majów, spotkanie jaguara jest znaczącym wydarzeniem w życiu i myślę, że rzeczywiście dla mnie było to bardzo znaczące spotkanie – opowiada rozmówca Katarzyny Stoparczyk. – Napisałem o tym później książkę dla młodzieży "Marek i czaszka jaguara" – dodaje.
Huragany wieją także w życiu
– Kiedy miałem 5 lat miałem wypadek i złamałem sobie rękę i spędziłem dużo czasu, pół roku, w szpitalu bez rodziców. Wtedy słyszałem od innych dzieci, że nigdy już nie zobaczę swoich rodziców. Myślę, że to nauczyło mnie, że kiedy człowiek nie może liczyć na pomoc zewnętrznego świata, kiedy tak się zdarzy, że zostanie w tym świecie sam, zawsze ma samego siebie, ten świat, który jest w nas. Wiarę, poczucie tego, że w nas samych nie ma pustki, jest coś na czym można oprzeć fundament – tłumaczy Trójkowy gość. – Najbardziej ekstremalne warunki, jakie przeżyłem, były chyba wtedy, kiedy przez trzy dni byłem w huraganie, który wiał z prędkością 300 km/h. To było na wysokości trzech tysięcy metrów i cudem przeżyłem tę sytuację – wspomina Marek Kamiński. – To było także ciężkie psychicznie, ale właśnie w takich sytuacjach człowiek uczy się, jak być odpornym, jak dawać sobie radę z różnymi przeciwnościami losu – wskazuje.
– Tak naprawdę, w życiu te huragany, wiatry mają różną postać. To nie zawsze jest wiatr: to może być coś, co nas spotyka, a czego nie chcemy. To może być zdarzenie przy którym tracimy kontrolę nad swoim życiem. Ale tego typu sytuacje nauczyły mnie, jak radzić sobie ze zmieniającym się światem – zapewnia.
Zobacz także
- Pustynia: niezwykle piękne miejsce, gdzie można usłyszeć siebie
- "Rozmowy z lodowcami". Na czym polega praca glacjologa?
- Marek Kamiński: "Przypadek to jest los, który staje przed nami i za którym możemy podążać"
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Zagadkowa niedziela
Prowadzi: Katarzyna Stoparczyk
Goście: Marek Kamiński (podróżnik ekstremalny, filozof, innowator)
Data emisji: 17.09.2023
Godzina emisji: 9.08
pr