Maj 1951
Polska celebruje Międzynarodowe Święto Pracy. Stolica Francji jest ogarnięta strajkiem. W sklep pojawia się nowa kolekcja Diora.
Bolesław Bierut osobiście czuwał nad falszowaniem wyborów.
Foto: fot. Wikipedia
Z okazji 1 maja Bolesław Bierut wygłasza płomienne przemówienie do zgromadzonego w stolicy tłumu. Słowa przedstawiciela władzy, co chwilę przerywane są salwami oklasków. Świętuje nie tylko Warszawa. Wszystkie miasta i miasteczka udekorowane zostały ogromnymi plakatami i transparentami.
Święto Pracy było jednym z najważniejszych dni w socjalistycznej Polsce. Przygotowania do jego obchodów trwały miesiącami, ale nigdy nie obywało się bez incydentów. W maju 1951 roku ścianę jednego z budynków przy ulicy Marszałkowskiej w Warszawie udekorowana wielkimi portretami Stalina., Bieruta i Rokosowskiego. Pod nimi ktoś nieopacznie umieścił tablicę: precz z podżegaczami wojennymi.
Po zakończeniu uroczystości prezydent Bierut zaprasza do Belwederu przodowników pracy. Spotkanie ma charakter nieoficjalny. Rozmowy z prezydentem oraz tance trwają do późnych godzin wieczornych. Dziennikarz komentujący to wydarzenie mówi, że wszyscy wirują w takt walca z przodownicami pracy.
W tym samym czasie Paryż paraliżuje wielki strajk transportowców, co utrudnia dojazd do sklepów i zakup najnowszej kolekcji domu mody Dior. Projektant na lato proponuje sukienki z dużym dekoltem w kształcie litery V.
Aby wysłuchać całej audycji, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj"w ramce po prawej stronie.
"Trójkowej powtórki z historii" można słuchać w każdy poniedziałek o godz. 9.15. Zapraszamy.
(dmc)