Sama zmiana prawa nie ochroni zwierząt

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Sama zmiana prawa nie ochroni zwierząt
Foto: Glow Images/East News

- Szacunku do zwierząt trzeba się uczyć tak jak tabliczki mnożenia: w szkole od najmłodszych lat – mówiła Katarzyna Piekarska, SLD.

Posłuchaj

Za, a nawet przeciw 7 marca 2011
+
Dodaj do playlisty
+

Koalicja dla Zwierząt, porozumienie kilkudziesięciu organizacji pro-zwierzęcych,  musi zebrać 100 tysięcy podpisów, żeby móc złożyć w Sejmie własny projekt ustawy o ochronie zwierząt. Tyle tylko, że nie wystarczy podpis internetowy – tu podpis musi być "realny", na papierze. Do tej pory zebrano ich  ponad 15 tys.  Równocześnie klub SLD złożył w Sejmie własny projekt takiej ustawy.

Katarzyna Piekarska, SLD uważa, że należałoby poprawić egzekucję obecnie obowiązującej ustawy.  - Bo ona nie jest zła. Jest nawet jedną z lepszych ustaw w Europie, tyle tylko, że w Polsce jest przyzwolenie na znęcanie się nad zwierzętami  - powiedziała posłanka.

Projekt SLD podnosi kary za znęcanie się za zwierzętami, nowelizuje definicję „szczególnego okrucieństwa”, które  dziś odnosi się wyłącznie do sytuacji, kiedy zwierzę zostanie zabite. -  Myślę, że możemy mieć do czynienia ze szczególnym okrucieństwem, kiedy zwierzę nie traci życia, ale jest poddane okrutnemu traktowaniu – stwierdziła Piekarska. Projekt zakłada także obowiązek chipowania, który pozwoli na identyfikację właściciela.

Zdaniem polityk bardzo ważna rolę w nauce szacunku do zwierząt  mogłyby spełniać szkoły i, szczególnie na wsi, związki wyznaniowe.  – Nowelizujemy art. 8 i rozszerzamy kwestię  związaną z podstawą programową, żeby uwzględniać nie tylko ochronę zwierząt, ale także właściwe ich traktowanie i opiekę – tłumaczyła.

Również Renata Młynarczk, inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Gorzowie Wielkopolskim uważa, że nowa ustawa jest niezbędna.  Jej zdaniem powinna ona zakładać: zakaz trzymania psów na łańcuchach, obowiązek sterylizacji i chipowania.  -  Osoby, które rozmnażają zwierzęta powinny prowadzić działalność gospodarczą, żeby nie było dzikich hodowli, niekontrolowanego rozrodu – powiedziała.

 

W audycji wypowiadali się także: mec. Anna Chrobot, adwokat z Wrocławia, pomagająca organizacji Ekostraż, Roksana Drapała, wiceprezes  stowarzyszenia "Help Animals", młodszy inspektor Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendanta Głównego Policji oraz Słuchacze.

Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.

Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku tuż po godz. 12.00.

(pg)

Polecane