The Rolling Stones i Paul McCartney – kiedy usłyszymy efekty wspólnych nagrań?
2023-08-10, 17:08 | aktualizacja 2023-08-11, 08:08
Paul McCartney zagra na basie w dwóch piosenkach z nadchodzącej płyty zespołu The Rolling Stones. Niestety, data premiery długo wyczekiwanego albumu najsłynniejszej rockandrollowej grupy świata wciąż owiana jest mgłą tajemnicy.
- Doniesienia o nagrywaniu przez grupę The Rolling Stones nowej płyty pojawiają się już od wielu miesięcy. Jej zwartość i data premiery pozostają jednak wielką niewiadomą.
- Ostatni, jak dotąd, album zespołu, zawierający premierowy materiał nosił tytuł "A Bigger Bang" i ukazał się w 2005 roku.
- Dwudziesty czwarty studyjny longplay The Rolling Stones będzie pierwszym nagranym bez udziału perkusisty Charliego Wattsa, który zmarł w 2021 roku.
Legendy bawią się świetnie w swoim towarzystwie
Już na początku tego roku w mediach pojawiły się pogłoski o gościnnym udziale Paula McCartneya w nagraniu nowej płyty zespołu The Rolling Stones. Eskbeatles potwierdził je właśnie w wywiadzie udzielonym brazylijskiej gazecie "O Globo". Wspólną pracę ze swoimi wieloletnimi znajomymi z branży nazwał "świetną zabawą".
81-letni muzyk zdradził, że propozycję gościnnego udziału w sesji nagraniowej Stonesów złożył mu producent Andrew Watt. McCartney zgodził się chętnie, a w trakcie nagrań czuł się ponoć, jakby ubyło mu kilkadziesiąt lat. – Zdałem sobie sprawę, że znam tych facetów od zawsze, że byłem na ich koncertach, a oni na naszych, i że razem z Johnem nagraliśmy nawet kilka podkładów wokalnych do jednej z ich piosenek. Ale nigdy nie graliśmy razem w tym samym pomieszczeniu, więc bardzo mi się to podobało – powiedział były członek The Beatles.
Czy Paul da głos?
McCartney miał ponoć zagrać na basie w dwóch utworach. Fani po cichu liczą na to, że na nowej płycie The Rolling Stones będzie można usłyszeć także jego wokalny duet z Mickiem Jaggerem. – Myślę, że dla wielu melomanów dwie połączone supergwiazdy na pewno będą dobrą rzeczą do posłuchania – mówi Wojciech Mościbrodzki z uczelni WSB Merito, dodając, że dla niego najciekawsze są duety artystów reprezentujących odmienne gatunki muzyczne.
Wspólnego występu dwóch weteranów rocka nie obawia się natomiast Piotr Baron. Podstawą sukcesu w muzyce jest prawda. Jeśli artyści są prawdziwi i niczego nie udają, to publiczność to wyczuwa i chętnie czegoś takiego słucha – uważa dziennikarz muzyczny Trójki.
Posłuchaj
Czytaj też:
- The Rolling Stones – album bez Charliego Wattsa, biografia perkusisty w sklepach
- Nieustające entuzjazm i werwa. The Rolling Stones oczami naukowca