Henio z żoną pana Kazimierza, czyli lalki z osobowością
Henio z żoną pana Kazimierza, czyli lalki z osobowością (galeria)
2011-03-04, 12:03 | aktualizacja 2011-03-04, 12:03
– Henio rozstał się ze swoją żoną, która zresztą jest w ciąży. A żona pana Kazimierza, to nie jedyna jego oblubienica (przecież Heniek ma romans z Adelą!) - o życiu lalek społecznych opowiada Milena Jaworska, ich twórczyni.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
W grudniu 2009 roku, 29-letnia dziś Milena Jaworska postanowiła coś ze sobą zrobić.
- Moja koleżanka ukończyła w Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych kurs "Spadochron" pomagający znaleźć pomysł na siebie osobom, które nie wiedzą, co ze sobą począć – wspomina w reportażu Urszuli Zółtowskiej-Tomaszewskiej.
W Fundacji pokazała swoje lalki, napisała biznesplan i stworzyła cykl lalek "Prawdziwi Polacy". – To jest dla mnie bardzo ważne, żeby te lalki były wyraziste, miały swoje historie i imiona – opowiada Milena.
Jej lalki nie są jedynie zabawkami, one ilustrują jakąś cechę bądź zjawisko. Edzio jest obserwatorem obrońców krzyża spod Pałacu Prezydenckiego, Dresiarz – doskonałym przedstawicielem swego środowiska, a Intuicja – lekko kontuzjowana, przypomina o tym, o czym tak często zapominamy. - Uważam, że zabawki są nie tylko dla dzieci a lalki nie tylko dla dziewczyn. Zależy mi na tym, by mówić o otaczającym świecie, inności, tolerancji, trudnych sprawach - mówi.
Pomysł na lalkę rodzi się wtedy, gdy dotyka i ogląda materiały. A historie tworzy w trakcie szycia. Guziki, tasiemki, włóczki, stare tkaniny z szafy, materiały od znajomych, skrawki, ścinki materiałów … i narodziny kolejnej gwiazdy gotowe.
Magda Gałka, fotograf spotkała Milenę przypadkowo. – Niektóre jej lalki z wyglądu skojarzyły mi się ze znajomymi, przypominały osoby, z którymi spotykamy się na co dzień. Pomyślałam, że być może ludzie chcieliby mieć lalki, które przypominają ich samych i że trzeba stworzyć obrazy tych lalek w ich świecie – wspomina. Tak zaczęły współpracę, której efekty widać na blogu Mileny: guzikprawda.com.
- Milena jest twórcą całej filozofii wokół tych lalek, ich historii, to jest taka poezja codzienności, mało kto potrafi się zatrzymać, pomyśleć – dodaje Magda.
Zapraszamy do obejrzenia galerii lalek opatrzonych historiami autorstwa Mileny.
O tym, jak Milena poznała Pawła Althamera i jej zajęciach z dziećmi w świetlicy socjoterapeutycznej wysłuchaj w reportażu Urszuli Zółtowskiej-Tomaszewskiej.
Dźwięk i galeria znajdują się w boksie po prawej stronie artykułu.
Reportaży można słuchać na antenie Trójki od poniedziałku do czwartku o 18.15. Zapraszamy.
Naszych reportaży mogą Państwo również słuchać na stronie internetowej Studia Reportażu i Dokumentu.
Zapraszamy też na naszą stronę na Facebooku!
(asz)