Podaruj sobie dzień w Kazimierzu Dolnym. Dlaczego warto zajrzeć do tego miasteczka?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Podaruj sobie dzień w Kazimierzu Dolnym. Dlaczego warto zajrzeć do tego miasteczka?
Kazimierz Dolny nad Wisłą to miejsce, gdzie zawsze można przyjechać, choćby na krótkoFoto: PaulSat/shutterstock

Kazimierz Dolny nad Wisłą to zawsze dobry adres na krótki lub dłuższy wypad. Ostatnio miasteczko tętni muzyką, bo trwa tam Festiwal Klezmerski nawiązujący nawiązuje do tradycji żydowskiej miejscowości. Później także odbywa się wiele imprez muzycznych i kulturalnych.

  • Początki Kazimierza sięgają XI wieku, kiedy istniała tu osada. Prawa miejskie uzyskał w połowie XIV wieku
  • Przed wojną ok. 55 procent mieszkańców Kazimierza Dolnego stanowili Żydzi

Co warto zobaczyć w Kazimierzu?

Kazimierz Dolny nad Wisłą, mimo że jest niewielkim miasteczkiem, ma dużo ciekawych miejsc wartych zobaczenia. Oto niektóre z nich:

  • rynek;
  • kamienice Przybyłów;
  • kościół farny św. Jana Chrzciciela i św. Bartłomieja;
  • kamienica Celejowska;
  • synagoga;
  • jatki na Małym Rynku;
  • kazimierskie wąwozy.

Przywrócić dawny klimat

– Bardzo mi zależy, aby nie odrywać się od tradycji, wręcz przeciwnie: kontynuować ją. I organizować w Kazimierzu wydarzenia, które są osadzone w jego tradycji. W przypadku Festiwalu Klezmerskiego chodzi o to, że miasteczko, które zamieszkiwali Żydzi, musiało tętnić muzyką. Czasami oglądamy stare filmy, w których jest klimat, którego dzisiaj już nie ma. Ale mamy tę moc, że możemy tę magię powołać do życia – mówi Maks Skrzeczkowski, dyrektor Kazimierskiego Ośrodka Kultury Promocji Turystyki. – Kazimierz jest miastem bardzo działającym na zmysły. Oczywiście sztuki wizualne są tu najważniejsze, jeśli chodzi o tradycję malarską, ale też ważna jest tradycja muzyczna, ponieważ muzyka dobrze się czuje w Kazimierzu – zapewnia.

– Kazimierz, szczególnie rynek, jest kameralny, uroczy. Jeżeli tę przestrzeń wypełniamy muzyką, to nagle jest to ostatni element, którego nam brakuje – wskazuje.

Polsko-żydowskie dobre sąsiedztwo

– Kazimierz, szczególnie w okresie międzywojennym, był miasteczkiem zamieszkałym przez dwie społeczności: polską i żydowską. Ci drudzy stanowili ok. 55 procent mieszkańców – tłumaczy Marcin Pisula, nauczyciel historii, przewodnik turystyczny. – Relacje miedzy tymi społecznościami były dobre, dobrosąsiedzkie. To byli sąsiedzi, którzy się oczywiście od siebie różnili, ale mogli liczyć na siebie, na swoje wsparcie – opowiada.

– I to wszystko się skończyło wraz z nadejściem hitlerowców, którzy stworzyli na terenie Małego Rynku getto. Niestety, w marcu 1942 roku Żydów z Kazimierza wyprowadzono, wywieziono. Najprawdopodobniej były to dwa obozy zagłady: Bełżec i Sobibór – dodaje.

Przeczytaj także


Posłuchaj

3:34
Kazimierz Dolny nad Wisłą - miejsce wciąż atrakcyjne (Bed and breakfest/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

***

Audycja: Bed and breakfast
Prowadzący: Radosław Nałęcz
Autor materiału reporterskiego: Łukasz Grabczak
Data emisji: 8.07.2023
Godziny emisji: 8.39

pr/mgc

Polecane