Shoegaze nocną porą, czyli muzyczne katharsis z grupą Strangers In My House

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Shoegaze nocną porą, czyli muzyczne katharsis z grupą Strangers In My House
Połowa kwartetu Strangers In My House i gospodarz "Konstelacji M."Foto: Polskie Radio

– Kąpiąc się w tych dźwiękach, przeżywam katharsis – twierdzi Magdalena Radecka, wokalistka zespołu Strangers In My House. Do "Konstelacji M." zawitała wspólnie z gitarzystą grupy, Jakubem Zającem.

  • Magdalena Radecka i Jakub Zając są muzykami krakowskiego kwartetu Strangers In My House, którego twórczość nawiązuje do takich zespołów jak Curve, Lush czy wczesne The Verve.
  • W maju ukazała się debiutancka płyta formacji, zatytułowana "Leave It Undefined".

Gatunkowo twórczość Strangers In My House lokuje się najbliżej szufladki z napisem "shoegaze". Dziennikarze muzyczni wymyślili ten termin w nawiązaniu do zachowania gitarzystów, którzy grając koncerty, nieustannie wpatrywali się we własne buty.   

– Kiedy występujemy, jesteśmy dosyć introwertyczni, każdy z muzyków jest osadzony w swoim świecie i faktycznie "spogląda w buty". Ja sama nie patrzę w oczy słuchaczy, bo często zamykam oczy w czasie śpiewania – przyznała wokalistka.

Zespół powstał w 2019 roku, a w maju tego roku wydał debiutancki longplay "Leave It Undefined". Zawiera on materiał, który w dużej części powstał w czasie pandemii. –  Rzadko wtedy spotykaliśmy się fizycznie na próbach, drogą kontaktu były komunikatory internetowe – opowiadał gitarzysta.

Dodatkowym utrudnieniem był fakt, że Magdalena Radecka mieszkała wówczas w oddalonym od Krakowa o kilkaset kilometrów Białymstoku.

Shoegaze'owe katharsis

Intensywne, gęste brzmienia utworów Strangers In My House pomagają wpaść w trans i doświadczyć muzycznego katharsis. – Kąpiąc się w tych dźwiękach na próbach czy koncertach przeżywam takie oczyszczenie. To zawsze jest intensywne doświadczenie, zwłaszcza gdy gramy na żywo przed dużą grupą ludzi, która nas słucha i jest razem z nami w tym klimacie – mówiła wokalistka.

Goście "Konstelacji M." opowiedzieli co nieco o swoich ostatnich muzycznych fascynacjach. W przypadku Radeckiej są to nastrojowe dźwięki autorstwa takich wykonawców jak Sigur Ros, Olafur Arnalds, PJ Harvey czy Daughter. Jej kolega intensywnie słucha natomiast elektronicznej muzyki tanecznej, tworzonej m.in. przez artystów działających pod szyldami Model 500 i Squarepusher.

Zając przyznał też, że bardzo odpowiada mu połączenie tanecznych rytmów z shoegazem, który – jego zdaniem – przeżywa obecnie renesans popularności. – Wydaje mi się, że więcej osób słucha teraz shoegaze'u, niż kiedykolwiek wcześniej od 1994 roku – stwierdził gitarzysta.


Posłuchaj

52:20
Muzyczne katharsis z grupą Strangers In My House (Konstelacja M./Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Zobacz też:

***

Tytuł audycji: Konstelacja M.
Prowadzi: Mateusz Tomaszuk
Data emisji: 27.06.2023
Godzina emisji: 23.05

kc

 


Polecane