Pies jako lekarz, czyli zalety dogoterapii

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Pies jako lekarz, czyli zalety dogoterapii
Dziecko i pies - zgrana paraFoto: Shutterstock/kozirsky

Psy są nie tylko najlepszymi przyjaciółmi człowieka. Mają też dobry wpływ na nasze zdrowie, a odpowiednio pokierowane potrafią wyleczyć z nieśmiałości i poprawić funkcjonowanie ludzkiego mózgu. 15 czerwca obchodzimy Ogólnopolski Dzień Dogoterapii.

Dogoterapia stosowana jest w Polsce z powodzeniem od wielu lat. Przynosi wiele korzyści szczególnie w pracy z najmłodszymi pacjentami. Zalety terapii z pomocą psów wyliczała w Trójce behawiorystka Agnieszka Cholewiak-Góralczyk. – Uczy wrażliwości na to, jak dotykamy inną istotę, bo dzieci często mają trudności z wyczuciem, co jest zbyt mocnym dotykiem. Poza tym uczy, że inna istota potrzebuje jedzenia, że to są też obowiązki, a nie same przyjemności, że inni są żywi i mają swoje uczucia.

Gość "Pory na Trójkę" zwróciła też uwagę, że w czasach wirtualnych znajomości zwierzak często jest jedyną żywą istotą, z którą dziecko może mieć stały, fizyczny kontakt.

Kundelki też dadzą radę

Wśród ras, które szczególnie nadają się do dogoterapii, są labradory i goldeny, a więc psy mające predyspozycje do łatwego wchodzenia w kontakty z nowymi ludźmi. Nie oznacza to jednak, że każdy przedstawiciel tych ras sprawdzi się w tej roli. – Zwierzęta mają różne charaktery, różnią się między sobą. Trzeba też pamiętać, że mogą podlegać wypaleniu, czyli po jakimś czasie mogą mieć tego wszystkiego dosyć – tłumaczyła Agnieszka Cholewiak-Góralczyk.

Do dogoterapii wybiera się psy już na etapie hodowli, biorąc pod uwagę ich rodowód, zachowania i predyspozycje. Mogą to być także zwykłe kundelki ze schroniska, ale w tym przypadku należy je poddać szczególnie uważnej obserwacji.


Posłuchaj

5:24
Zalety dogoterapii, cz. 1 (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Dogoterapia dziecięca sprawdza się szczególnie przy zaburzonej integracji sensorycznej i problemach w kontaktach z innymi ludźmi. Co ważne, liczy się nie tylko sam fizyczny kontakt ze zwierzęciem. Terapia może polegać na przykład na nakładaniu karmy do miseczki czy wybieraniu warzyw w określonych kolorach. – Pies jest obok, ale to nie jest tak, że on w tym cały czas uczestniczy, tylko jest pewnym motywatorem podejmowania działań przez dzieciaka – mówiła rozmówczyni Radosława Nałęcza.

Nie tylko dogoterapia

Zwierzaki są nam pomocne nie tylko w profesjonalnej terapii. Dowiedziono, że samo głaskanie psa czy kota obniża ciśnienie krwi. Korzystne dla zdrowia są także regularne spacery z naszym pupilem. Poza tym pies jest zwykle w stanie wczuć się w nasz nastrój. – Gdy nam jest ciężko, on chce nam bardzo pomóc, ale nie zawsze wie jak. Ze względu na tego zwierzaka powinniśmy sami umieć radzić sobie z tymi emocjami, a on może być tylko niewielkim wsparciem – stwierdziła Agnieszka Cholewiak-Góralczyk.


Posłuchaj

4:48
Zalety dogoterapii, cz. 2 (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Czytaj też: 


***

Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Radosław Nałęcz
Gość: Agnieszka Cholewiak-Góralczyk (dogoterapeutka, behawiorystka)
Data emisji: 15.06.2023
Godzina emisji: 7.20

kc

Polecane