Sąd chce zamknięcia kopalni Turów. Wojciech Jakóbik: nie możemy sobie na to pozwolić

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wydał 31 maja postanowienie o wstrzymaniu wydobycia w kopalni Turów. Skargę w tej sprawie złożyły niemieckie miasto Zittau, czeski i niemiecki oddział Greenpeace oraz Fundacja Frank Bold. Niemieccy i czescy ekolodzy sprzeciwiają się działalności kopalni. Twierdzą, że zagraża ona środowisku. Polska Grupa Energetyczna, która jest właścicielem Turowa, zapowiedziała, że będzie się odwoływać od postanowienia sądu.

Zabezpieczenie OZE

Wojciech Jakóbik podkreślił, że obecnie jesteśmy skazani na energię z węgla. Mimo że rośnie w naszym kraju produkcja z OZE, to potrzebujemy zabezpieczenia tych źródeł. - Elektrowni w Turowie będziemy potrzebować do lat 30., kiedy w końcu pojawi się energetyka jądrowa. Wtedy będzie ona mogła zabezpieczać źródła odnawialne, tak jak teraz robi to węgiel - powiedział.

- Bez węgla z kopalni Turów nie będzie pracy w elektrowni. PGE poinformowała o odwołaniu od decyzji sądu. Nie możemy sobie pozwolić na wyłączenie Turowa - dodał.

Gość Polskiego Radia zaznaczył również, że spór sądowy zorganizowany przez ekologów dotyczy kwestii prawnych, a nie środowiska. - Spór sądowy nie dotyczy tego, czy węgiel jest ekologiczny, czy nie. Ekolodzy chwycili się problemu prawnego. Pozwoleniu nie towarzyszył raport środowiskowy (…). Organizacje ekologiczne spierają się o kruczki prawne, a potem mówią, że węgiel jest zły i należy się od niego odciąć - powiedział.

Więcej w nagraniu

Posłuchaj

6:58

Wojciech Jakóbik o kopalni w Turowie (Trójkowy komentarz dnia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Audycja: "Trójkowy komentarz dnia"
Prowadzi: Bartłomiej Graczak
Gość: Wojciech Jakóbik (redaktor naczelny biznesalert.pl)
Data emisji: 07.06.2023
Godzina emisji: 18.10

dz