Jacek Magiera: to było najtrudniejsze wyzwanie w mojej karierze
2023-05-29, 10:05 | aktualizacja 2023-05-29, 13:05
Jeszcze sześć kolejek przed końcem rozgrywek Ekstraklasy niewiele osób wierzyło, że Śląsk Wrocław się w niej utrzyma. Jednak rzutem na taśmę kierownictwo klubu zdecydowało się zatrudnić Jacka Magierę, który prowadził zespół w poprzednim sezonie. I trener stanął na wysokości zadania: Śląsk pozostał w Ekstraklasie!
Niektórzy mogą powiedzieć, że to cud, inni – że wielkie szczęście. Ale to było przede wszystkim ogromne wyzwanie: dla trenera, który przychodzi do pracy z zespołem na sześć kolejek przed końcem rozgrywek, i dla zawodników, którzy po słabym sezonie muszą walczyć o ligowy byt.
Jacek Magiera: to było najtrudniejsze wyzwanie w mojej karierze | Trzecia strona medalu/YouTube Polskie Radio
Odbudować morale dobrym i mocnym przekazem
– Kiedy pojawiłem się w szatni po raz pierwszy, zawodnicy wyglądali na zrezygnowanych. Byli przybici sytuacją: pięć kolejek przed końcem znaleźli się w strefie spadkowej, bo zupełnie inaczej się funkcjonuje i gra, kiedy drużyna jest na fali, a inaczej, kiedy nie idzie – tłumaczył Jacek Magiera. – Była to drużyna po kilku z rzędu porażkach, ale także rozbita z powodu żółtych kartek, kontuzji, chorób, złamanych palców – wskazywał.
– Każdy mecz był ważny: ten pierwszy, który rozegraliśmy po właściwie dwóch godzinach pracy, i te kolejne. Każdy mecz miał w sobie coś dobrego i ciekawego – mówił trener Śląska Wrocław, odpowiadając na pytanie, co sprawiło, że jednak się udało, gdzie był ten kluczowy moment przełamania. – Wiedziałem, że morale można odbudować pozytywną energią, nastawieniem, dobrym i mocnym przekazem, pewnością siebie. I tak też się stało: krok po kroku budowaliśmy drużynę, która w ostatnich czterech kolejkach grała interesującą piłkę – dodał.
– Myślę, że to było do tej pory największe wyzwanie w mojej karierze. Ale cieszę się, że się tego wyzwania podjąłem, bo nie miałem żadnych wątpliwości, kiedy zadzwonił do mnie prezes Śląska – podsumował.
Przygotowanie fizyczne i motoryczne jest bardzo ważne
Nie można nie zauważyć, że w ostatnich latach nastąpiła bardzo duża zmiana w przygotowaniu fizycznym piłkarzy. Kiedyś panowała opinia, że nie ma co się skupiać na przygotowaniu fizycznym, bo to przyjdzie z wiekiem. Teraz podejście wyraźnie się zmieniło.
– Przygotowanie fizyczne to dzisiaj fundament sportu w każdej dyscyplinie i trzeba zwrócić uwagę, że sport, jeśli chodzi o intensywność, idzie do przodu. To nie tylko piłka nożna, ale i inne dyscypliny – mówił Remigiusz Rzepka, trener przygotowania fizycznego polskiej reprezentacji w piłce nożnej. – Patrząc po statystykach kolejnych mistrzostw świata, mistrzostw Europy zarówno w piłce nożnej męskiej, jak i kobiet, cały czas te parametry są podnoszone. Żeby sprostać tym wymaganiom, musimy bardzo regularnie pracować już od najmłodszych lat. W ostatnich latach nauka bardzo dużo wniosła do stworzenia modelu rozwoju fizycznego i na tym bazujemy – wskazywał.
- Wiemy, że relatywnie wcześnie można wprowadzać trening siłowy, bardziej nim sterować. Mamy już wielu fachowców w Polsce, świadczy o tym też ilość kursów, szkoleń, które są ukierunkowane na pracę motoryczną z dziećmi i młodzieżą. Możemy śmiało powiedzieć, że jest coraz lepiej – zapewniał.
Ponadto w programie:
- Rozmowa z prezesem Warty Poznań;
- ORLEN Wyścig Narodów;
- Start Roland Garros;
- Półfinały w koszykarskich Energabasketlidze i NBA;
- Grand Chess Tour – międzynarodowy turniej szachowy z udziałem wieloletniego mistrza świata Magnusa Carlsena i Jana-Krzysztofa Dudy;
- Rozmowa z Mateuszem Kasprzykiem – uczestnikiem 24-godzinnego wyścigu Le Mans;
- Piłkarskie ligi zagraniczne.
Posłuchaj
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trzecia strona medalu
Prowadzą: Krzysztof Łoniewski, Mateusz Warianka
Data emisji: 28.05.2023
Godziny emisji: 17.08, 18.09
pr