Marty McFly i Emmet "Doc" Brown powrócą? Ma powstać nowa wersja kultowego filmu!
2023-05-18, 11:05 | aktualizacja 2023-05-18, 13:05
Trzy części "Powrotu do przyszłości" należały do największych przebojów kasowych kina przełomu lat 80. i 90. I do dzisiaj dla sporej grupy fanów jest to kultowa seria. Popularność serialu "Stranger Things" spowodowała modę na właśnie tamte czasy i ostatnio pojawiły się informacje, że Steven Spielberg wraz z Robertem Zemeckisem zastanawiają się nad nową wersją "Powrotu do przyszłości". Wiadomo, że jej nakręcenie jest możliwe, ale czy to ma sens?
- Seria "Powrót do przyszłości" składa się z trzech filmów (1985, 1989, 1990) wyreżyserowanych przez Roberta Zemeckisa. Producentem był Steven Spielberg
- Rola Marty’ego McFlya uczyniła z aktora Michaela J. Foxa wielką gwiazdę. Również w dorobku filmowym Christophera Lloyda postać szalonego naukowca, dr Emmeta "Doca" Browna, jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych
Czwarta część czy nowa opowieść?
– Ten film, ta seria nie tyle nie może, co nie powinien powrócić w oryginalnym składzie aktorskim. Oczywiście, że Christopher Lloyd chciałby jeszcze powrócić: trudno się dziwić, że aktor w jego wieku, kiedy ma szanse na jakąkolwiek rolę, to oczy mu się świecą. Michael J. Fox na pewno nie wróci, choćby nawet ogromne pieniądze wchodziły w grę. Większą szansę mamy nie tyle na kontynuację historii, co na, jak to się pięknie teraz mówi, reimaginację – stwierdza krytyk filmowy Julian Jeliński. – I szczerze mówiąc, to ma znacznie więcej sensu niż dodanie czwartej części z tymi samymi bohaterami – uważa.
Nowy pomysł, nowa ekipa?
– Zarówno Spielberg, który ma prawa do tytułu, jak i Zemeckis już przed laty w wywiadach mówili, że nie widzą powodu, aby ten film odtwarzać. Ale z reguły tak jest. że oryginalni twórcy nie widzą powodu: musi przyjść ktoś nowy, może młodszy, może z całkiem nowym pomysłem… – tłumaczy Trójkowy gość. – Bo najfajniejsze w remake’u "Powrotu do przyszłości" byłoby to, gdyby on dział się dzisiaj i wracalibyśmy do lat 80. Czyli musielibyśmy całkowicie zmienić estetykę, całkowicie zmienić historię. I to na pewno byłoby ciekawsze niż zastanawianie się, co możemy dopisać do historii, która została w trylogii zamknięta – zapewnia.
W tej sytuacji nieuniknione są spekulacje, kto miałby zastąpić Michaela J. Foxa i Christophera Lloyda. – Jakiś czas temu gruchnęła plotka, że na bardzo wstępnym etapie rozmów jest Tom Holland, czyli Spiderman z ostatnich filmów Marvela. Pojawił się nawet deepfake, w którym Christophera Lloyda zastępuje Robert Downey Jr, a Tom pojawia się w roli Marty’ego McFlya – dodaje.
Przeczytaj także
- "Sami swoi" powrócą w nowej odsłonie. Czy powtórzą sukces oryginału?
- "Strażnicy Galaktyki vol. 3": ostatnia część trylogii. Ale czy to na pewno koniec?
- "Fabelmanowie" Stevena Spielberga: hołd dla kina i portret artysty z czasów młodości
- Do pięciu razy sztuka: Harrison Ford żegna się z rolą Indiany Jonesa
Każde pokolenie ma swój remake
A dlaczego właściwie kino sięga po stare historie i stare filmy? Czyżby wytwórniom już zabrakło oryginalnych opowieści i scenariuszy, nie ma pomysłów na nowe filmy? – Remake’i, rebooty, reimaginacje to rzecz, która towarzyszy Hollywood i nie tylko, prawie od początku. Niedawno mieliśmy w kinach "Narodziny gwiazdy" z Bradleyem Cooperem i Lady Gagą: to była czwarta wersja, nie licząc wersji telewizyjnych. Pierwsza z roku 1938 (z Janet Gaynor), druga z 1954 (z Judy Garland), a kolejna z 1976 (z Barbrą Streisand) – wylicza rozmówca Justyny Grabarz i Radosława Nałęcza. – Niejako każde pokolenie dostawało swoją wersję. I podobnie jest z ekranizacją książek – wskazuje.
– Po prostu te pomysły są, ale lubimy je opowiadać na nowo. "Człowiek z blizną", "Coś", "Mucha" – to wszystko są nowe wersje starych filmów. Nie obrażajmy się, gdy usłyszymy, że coś "remake’owane", zastanówmy się raczej, czy nie ma tam może nowego pomysłu na starą historię – zachęca.
Back To The Future (1985) Theatrical Trailer/YouTube Rotten Tomatoes Classic Trailers
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzą: Justyna Grabarz, Radosław Nałęcz
Gość: Julian Jeliński (krytyk filmowy)
Data emisji: 18.05.2023
Godziny emisji: 7.10, 7.20
pr